MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Głoduję i pracuję". Drugi dzień protestu pielęgniarek w Przemyślu

Dariusz Delmanowicz
Od wtorku w Szpitalu Wojewódzkim w Przemyślu głoduje 10 pielęgniarek.
Od wtorku w Szpitalu Wojewódzkim w Przemyślu głoduje 10 pielęgniarek. Dariusz Delmanowicz
Trwa protest głodowy pielęgniarek i położnych ze Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu. Domagają się podwyżek pensji.

Pracownice chcą, aby każda z nich otrzymywała minimum 3000 zł pensji zasadniczej. Przekonują, że obietnicę podwyżek otrzymały 3 lata temu, kiedy również prowadziły akcję protestacyjną. Wtedy właśnie zawarły porozumienie mające gwarantować wzrost wynagrodzeń.

Kierownictwo przemyskiego szpitala twierdzi, że jest on w trudnej sytuacji finansowe i na razie nie ma możliwości realizacji żądań.

- Mamy straty i zadłużenie - wyjaśnia Mariusz Zenowicz, zastępca dyrektora ds. ekonomiczno-finansowych. - W każdym miesiącu borykamy się z problemem, jak terminowo regulować płatności wobec dostawców.

Pomimo tego dyrekcja deklaruje gotowość rozmów z pielęgniarkami. Przekonuje, że podwyżka stałaby się realna w momencie, kiedy Narodowy Fundusz Zdrowia zwróci lecznicy 18 milionów zł za tzw. nadwykonania.

Od wczorajszego przedpołudnia w głodówce uczestniczy 10 osób. Dzisiaj mogą dołączyć kolejne.

Pielęgniarki i położne normalnie wykonują swoje obowiązki. Po zakończonym dyżurze nie opuszczają szpitala tylko przebywają w sąsiedztwie gabinetu dyrektora, gdzie rozłożyły materace.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24