Pracownice chcą, aby każda z nich otrzymywała minimum 3000 zł pensji zasadniczej. Przekonują, że obietnicę podwyżek otrzymały 3 lata temu, kiedy również prowadziły akcję protestacyjną. Wtedy właśnie zawarły porozumienie mające gwarantować wzrost wynagrodzeń.
Kierownictwo przemyskiego szpitala twierdzi, że jest on w trudnej sytuacji finansowe i na razie nie ma możliwości realizacji żądań.
- Mamy straty i zadłużenie - wyjaśnia Mariusz Zenowicz, zastępca dyrektora ds. ekonomiczno-finansowych. - W każdym miesiącu borykamy się z problemem, jak terminowo regulować płatności wobec dostawców.
Pomimo tego dyrekcja deklaruje gotowość rozmów z pielęgniarkami. Przekonuje, że podwyżka stałaby się realna w momencie, kiedy Narodowy Fundusz Zdrowia zwróci lecznicy 18 milionów zł za tzw. nadwykonania.
Od wczorajszego przedpołudnia w głodówce uczestniczy 10 osób. Dzisiaj mogą dołączyć kolejne.
Pielęgniarki i położne normalnie wykonują swoje obowiązki. Po zakończonym dyżurze nie opuszczają szpitala tylko przebywają w sąsiedztwie gabinetu dyrektora, gdzie rozłożyły materace.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]