Gdzie są pieniądze mieszkańców Husowa? Zniknęło 1,3 mln zł

Przypomnijmy, oszukanych zostało ponad 80 mieszkańców powiatu łańcuckiego, którzy nagle w lutym 2015 r. dowiedzieli się, że z ich kont zniknęły pieniądze. Jedni zgromadzili na nich 30, a inni nawet 130 tys. zł. Łącznie rolnicy z Husowa są poszkodowani na kwotę ponad 1 mln 300 tys. zł.

Sprawa wyszła na jaw, gdy samobójstwo popełniła kasjerka punku kasowego w Husowie, podlegającego pod oddział Banku Spółdzielczego w Głogowie Małopolskim. Ponieważ śledczy podejrzewają, że w sprawę zamieszani są także inni pracownicy banku, dokonali analizy kryminalnej przepływu środków finansowych w banku. Teraz czekają na opinię biegłych, którzy badają podpisy składane teoretycznie przez klientów banku na dokumentach. Ci zaprzeczają, że je złożyli, dlatego badanie pisma ręcznego ma zawęzić krąg podejrzanych w tej sprawie.

- Śledztwo będzie wznowione w momencie, gdy ta opinia do nas wpłynie - informuje Ewa Romankiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie. - Liczymy, że nastąpi to jeszcze w tym miesiącu. W zależności od jej zawartości zapadnie decyzja o dalszych czynnościach w tej sprawie - dodaje.

Prokuratorom do tej pory nie udało się ustalić, co stało się z oszczędnościami życia mieszkańców Husowa. Główna podejrzana, czyli kasjerka, żyła bardzo skromnie, nigdzie nie wyjeżdżała. Sprawa liczy 40 tomów akt i jest rozwojowa.