„Francoise” zdobyła złoty medal podczas Targów Poznańskich

h.

Zachwycili doskonałym stylem, jakością wykonania, klasyczną elegancją ze szczyptą ekstrawagancji. Kreacje zdobione są wysmakowanymi dodatkami, bolerkami, etolami, torebeczkami, malowanymi szalami, ręcznie formowanymi różami podtrzymującymi fantazyjne upięcia.

Zachowując prostą, klarowną, ale kobiecą linię kroju Joanna Znamirowska-Pałka, projektantka po krakowskiej ASP, stworzyła „Słoneczną lagunę” z lekkich, zwiewnych tkanin. Wprowadziła rzeźbiące sylwetkę drapowania, wysmuklające talię wiązania i kokardy, koronkowe aplikacje i błyszczące elementy. Znać twórcze przemyślenia i rękę artystki, która pełnymi garściami czerpała z natury przygotowując wzory do kolekcji.

- „Słoneczna laguna” zrodziła się z letniego relaksu, potrzeby spokoju i słońca - mówi projektantka. - Wypoczywaliśmy na południu Francji, na Lazurowym Wybrzeżu sycąc oczy morskim lazurem, słoneczną żółcią, podziwiając rzeźbiarskie formy muszli i morskich stworzeń. I tak oblekłam wspomnienia w suknie. Samo życie stworzyło kolekcję.

Kołnierz jak fala

Letnie kolory i morskie klimaty narzuciły projektantce wizję kroju i dodatków nawiązujących do natury. Obszerny kołnierz w prostej sukni przypomina etolę w kształcie morskiej, wysokiej fali, a kreację uszyto z lazurowej, atłasowej satyny. Joanna Znamirowska-Pałka docenia możliwości nowoczesnych materiałów pozwalające się formować. Lubi materiały plastyczne, jak inteligentną taftę z jedwabną nitką, z której wymyśliła sukienkę o kroju bombki z dołem zwieńczonym ręcznie wykonanymi rozkwitającymi kwiato-protulami (protule, żyjątka zdobiące akwarium).

W lagunowych barwach

Złotą kolekcję utrzymała w turkusie przenikanym morską głębią, w lazurze i w barwach raf koralowych. Dodała słońce z jego odcieniami przenikające przez morską kolorystykę. Dołączyła wrzoso-fiolety. Nie byłaby artystką, gdyby w morskich żyjątkach, małżach, muszlach, koralowcach - nie dostrzegała oryginalnych form przestrzennych, rzeźbiarskich, które z fantazją przenosi na kreacje.

- Rękawki jednej z sukienek przypominają muszelki tridacny (małży) kwiaty zdobiące sukienki - formy protuli, a kołnierze - acropory (koralowiec) żyjącej na dnie słonecznej laguny - mówi projektantka.

Sztuka w życiu

Na plastyczne wariacje w kreacjach pozwoliły starannie wybrane materiały - tafta zwana inteligentną, w której - jak mówi pani Joanna - można wystylizować nawet bardzo teatralne kreacje.

- Można ją ugnieść wokół ciała formując morskie fale. I za to doceniło naszą kolekcję targowe jury dostrzegając w niej subtelne przełożenie świata sztuki na formy użytkowe, komercyjne, na wieczorowe i popołudniowe suknie, bolerka, szale.

 Nagrodzone kreacje mocno wpisują się krojem i kolorem w przyszłoroczne trendy. Są turkusy, głębokie zielenie, zielenie połączone z turkusami i przenikane żółcią. Sporo jest fioletów łączonych z zielonymi akcentami, szafirów przenikających w szmaragdowe tony. I jeszcze jeden ważny kolor - błękit wzięty z ultramaryny.

 Pani Joanna mówi, że w przyszłym sezonie będzie mogli połączyć rzeczy wizytowe ze sportowymi.

 - Przykład? Do wieczorowej spódnicy z dekoracyjnymi elementami można włożyć sportowy żakiet z dżinsu. Symbiozę lansują włoscy i francuscy projektanci ponieważ życie zmusza nas do biegu wiec rano wychodzimy w sportowym żakiecie - a luźniejszy wieczór przypomina spódnica. Wyznacznikiem kroju i stylu na rok 2009 jest wygoda połączona z szykiem.

ramka: Na kolekcję złożyło się 50 wzorów (kreacji). Do oceny na medal Studio Mody „Francoise” zgłosiło pięć modeli. Okazali się najlepsi wśród 200 firm odzieżowych. To już trzeci medal dla rzeszowskiej firmy. Tak trzymać.