Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortuna 1 Liga. Niespodzianka w Rzeszowie - Resovia lepsza od GKS-u Tychy!

Michał Czajka
Michał Czajka
Ibe-Torti był jednym z bohaterów Resovii
Ibe-Torti był jednym z bohaterów Resovii Michał Czajka
Dobry początek pozwolił Resovii uwierzyć, że z GKS-em można powalczyć o dobry wynik. Czujna gra w defensywie i skuteczność pozwoliły zgarnąć komplet punktów.

Spotkanie zaczęło się wręcz idealnie dla Resovii - dobrze do piłki wystartował Ibe Torti, który urwał się obrońcom GKS-u, wpadł w pole karne i został nieprzepisowo zatrzymany przez bramkarza gości. Wprawdzie arbiter wskazał na 11. metr dopiero po wizycie przy monitorze VAR-u, ale nie zmienia to faktu, że miejscowi mieli świetną sytuację, by otworzyć wynik meczu. Szansy nie zmarnował Rafał Mikulec.

W kolejnych minutach częściej przy piłce był GKS i to goście prowadzili grę, ale resoviacy dawali o sobie znać przy szybkich wyjściach. Aktywni w tym byli zwłaszcza Mikulec i Ibe-Torti. W końcówce po raz kolejny uciekł ten drugi, próbował odegrać piłkę do jednego z partnerów, ale trafiła ona w rękę jednego z defensorów GKS-u. Wydawało się, że gospodarze na koniec pierwszej połowy będą mieli ponownie rzut karny, bo sędzia bez wahania wskazał na "wapno", ale jednak zmienił decyzję po kolejnej wizycie przy monitorze VAR-u. Pierwsza połowa więcej goli nie przyniosła.

Drugie 45 minut Resovia zaczęła dosyć mocno cofnięta, ale grała czujnie w defensywie i GKS-owi nie było wcale łatwo dochodzić do dobrych sytuacji. Rzeszowianie tymczasem konsekwentnie realizowali swoje założenia i z biegiem czasu zaczęli też przedostawać się pod bramkę przeciwnika. W 79. minucie ponownie potrzebna była interwencja VAR-u. Tym razem ponownie cieszyli się resoviacy i sędzia ponownie zmienił decyzję. Chodziło o gola Mikulca, który w pierwszej wersji nie został uznany (arbiter uznał, że był spalony). Końcowy tryumf rzeszowian był więc coraz bliżej. Warto dodać, że asystę przy golu zaliczył Ibe-Torti, który zagrał bardzo dobre spotkanie.

Resovia Rzeszów - GKS Tychy 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Mikulec 10-karny, 2:0 Mikulec 79 .

Resovia: Pindroch - Adamski, Bondarenko, Osyra, Tomal - Łyszczarz (90+1 Bąk), Urynowicz, Kanach, Ciepiela ż (79 Eizenchart), Mikulec - Ibe-Torti (90+1 Mazek ż). Trener Mirosław Hajdo.

GKS: Kikolski ż - Nedic, Budnicki, Tecław (60 Szpakowski) - Błachewicz, Żytek, Wojtuszek (46 Radecki), Machowski (87 Skibicki), Mikita (60 Śpiączka), Mystkowski (46 Niewiarowski) - Rumin. Trener Dariusz Banasik.

Sędziował Krumplewski (Olsztyn).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24