Finał programu Rolnik szuka żony. Łukasz z Podkarpacia zaskoczył rolniczkę

Finał programu „Rolnik szuka żony” został nagrany po dwóch miesiącach, od poprzedniego odcinka. Rolnicy spędzili ten czas bez kamer. W czasie finału na wszystkich rolników czekała niespodzianka. Relaksowali się w SPA i na basenie. Później przyszedł czas na zwierzenia przy kamerach i… spotkania z uczestnikami programu, którzy wcześniej z niego odpadli.

Łukasz z Podkarpacia wydoroślał?

Na rolniczkę Anię czekał Łukasz z Podkarpacia, Mariusz i Jakub. Postawa Łukasza bardzo zaskoczyła zarówno prowadzącą program, Martę Manowską, jak i Anię.

- Starałem się, jak mogłem. Coś się nauczyłem – twardszego życia na wsi. – komentował swój udział w programie.

Postawa Łukasza z Podkarpacia zaskoczyła Anię i Martę.

- Jakiś doroślejszy dziś. – stwierdziła Marta.

- Tak, wydoroślał na wsi. – Dodała Ania.

Jednak największym zaskoczeniem okazała się relacja rolniczki i Mariusza, którzy zaręczyli się w poprzednim odcinku.

- Po programie mieliśmy czas dla siebie i ten okazał się porażką. – powiedziała Ania

- Kiedyś oddałbym za nią rękę, rzuciłbym wszystko, żeby była szczęśliwa. Teraz? Chyba nie. – mówił Mariusz.

Rolniczka skomentowała też zaręczyny.

- Gdyby oświadczył się poza kamerami, na pewno wytłumaczyłabym mu wszystko i nie przyjęłabym tego pierścionka.

A u innych rolników bez zmian…

Z kolei u rolnika Grzegorza bez niespodzianek. W dalszym ciągu bardzo pozytywnie wypowiada się o Ani.

- Anię cenię za to, że jest osobą bardzo rodzinną. – mówił

Na pytanie o ich wspólną przyszłość, rolnik odpowiedział:

- Rozmawiamy sobie o różnych sprawach.

Rolnik Eugeniusz spotkał się ze swoimi kandydatkami na żony, które komentowały wybór Lilianny.

- Oni pasują do siebie. Muszą się lepiej poznać. – stwierdziła Stasia.

Jednak Eugeniusz stwierdził, że… żadnej z kobiet nie wywyższa.

- Żadnej z nich nie wywyższam Wybrałem Liliannę, bo któraś musiała zostać wybrana. – mówił rolnik, po czym stwierdził: - Związek taki trwały, czy on jest konieczny w takim wieku? Chciałbym, żebyśmy pozostali przyjaciółmi.

Robert spotkał się z Krysią, którą wysłał do domu we wcześniejszych odcinkach. Po odtworzeniu specjalnego filmiku, o ich przygodach w programie, prowadząca stwierdziła:

- Nie ma co owijać w bawełnę, że iskrzyło między wami.

Jednak Robert wybrał Agnieszkę i wydaje się, że był to dobry wybór.

- Jesteśmy w przedsionku miłości. – powiedział Robert.

Było rozstanie, jest związek

Z kolei u rolnika Rafała pozmieniało się bardzo dużo. Najpierw spotkał się z Martą, która była jego kandydatką na żonę. Ta wyrażała się o nim bardzo negatywnie.

- Rafał jest nieszczery jak dla mnie. – powiedziała.

Rafał wytłumaczył, że dziewczyna za dużo mu się narzucała.

- Powiedziałem ci wprost, że za dużo do mnie piszesz i dzwonisz. – mówił.

Jednak największą niespodziankę Rafał zatrzymał na koniec. Okazało się, że są z Justyną parą.

- Trochę się nam pozmieniało. Zadzwoniłem do Justyny (…) i tak później się potoczyło. – mówił rolnik.

Na pytanie, czy są parą, odpowiedziała Justyna:

- Tak, daliśmy sobie szansę.

Program zakończył się pokazem sztucznych ogni. Prowadząca Marta Manowska podziękowała uczestnikom.

- Dziękuję wam. Tak naprawdę ten program, to wy!