FC Rzeszów zagra w finale Ligi Mistrzów Orlik Polska 2016 [ZDJĘCIA]

- W naszych turniejach mogą grać tylko amatorzy, czyli zawodnicy, którzy nie grają wyżej niż w B-klasie albo mają co najmniej 40 lat - tłumaczy Adam Mróz, organizator rozgrywek Ligi Mistrzów Amatorów Orlik Polska 2016. - Zdarzały się już sytuacje, że gracze wypatrzeni w naszych turniejach biorą teraz udział w rozgrywkach ligowych. To już szósta edycja największych rozgrywek dla amatorów w Polsce. Wzięło w nich udział już 3500 drużyn, 40 tys. zawodników, rozegrano 25 tys. meczów.

W Nienadowej i Dubiecku w sobotę spotkały się najlepsze drużyny podkarpackich lig orlika i turniejów rozgrywanych na tych boiskach ze sztuczną nawierzchnią. W najbliższy weekend w Rzeszowie, Łące i Tyczynie odbędzie się krajowy finał, w którym wystąpi 16 mistrzów wojewódzkich, obrońcy tytułu mistrzowskiego sprzed roku i drużyna najlepszych kibiców.

- Dodatkowo rozdamy dwie dzikie karty. Jedną już przyznaliśmy ekipie Oldbojs Przybyszówka-Rzeszów, drugą prawdopodobnie dostanie Polonia Rzeszów jako współorganizator turnieju finałowego - tłumaczy Mróz. - Oczywiście w finale weźmie też udział zespół FC Rzeszów jako mistrz Podkarpacia.

Rozgrywki grupowe i półfinały, choć niekiedy zacięte, od początku pokazywały, że w finale powinny zmierzyć się drużyny z Rzeszowa - FC i faworyzowana Polonia, mająca w swoim składzie wielu ligowych wyjadaczy, którzy jednak najlepsze lata kariery mają za sobą. Z meczu o 3. miejsce warto zapamiętać gola bramkarza zespołu Wierzbna Team, który pokonał rywala strzałem ze swojego pola karnego.

Wisienką na torcie dla kibiców, wśród których nie brakowało rodzin zawodników, był finał. Faworytem była ekipa Polonii, ale FC obrał dobra taktykę i wysokim pressingiem próbował kontr. Podczas gry w osłabieniu w I połowie Konrad Buć odebrał piłkę rywalom i po indywidualnej akcji strzelił pierwszą bramkę. Gdy - po zmianie stron - kolejne kontry na gole zamienili Tomasz Solecki i Bartosz Brzęk, Polonia postawiła wszystko na jedną kartę. Wycofała bramkarza i wtedy Buć - MVP turnieju - strzałem niemal spod swojej bramki podwyższył wynik na 4:0. Z faworyta całkowicie zeszło już powietrze...

Honorowy patronat nad rozgrywkami sprawują Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz TVP i Nowiny.

WYNIKI

grupa A (Nienadowa): Dan Cake Polonia Rzeszów - Radio Taxi 19191 Rzeszów 7:0, Wierzbna Team - Hokus Pokus 2:1, Radio - Hokus 3:2, Polonia - Wierzbna 7:0, Wierzbna - Radio 3:2, Hokus - Polonia 0:4;

grupa B (Dubiecko): Azzurri - FC Rzeszów 0:3, Orlik Nienadowa - FC Szukamy Sponsora 7:0, FC Rzeszów - Szukamy Sponsora 13:0, Azzurri - Nienadowa 0:4, Nienadowa - FC Rzeszów 1:6, Szukamy Sponsora - Azzurri 4:0;

mecze finałowe (Nienadowa) - 1/2 finału: FC Rzeszów - Wierzbna Team 8:2, Dan Cake Polonia Rzeszów - Orlik Nienadowa 6:3; mecz o 3. miejsce: Wierzbna - Nienadowa 2:3, finał: FC Rzeszów - Polonia 5:1.

Najlepsi - strzelec: Konrad Buć; bramkarz: Paweł Puzio (obaj FC Rzeszów).

SKŁADY czołowej „czwórki”

FC Rzeszów: Paweł Puzio - Maciej Fus, Paweł Grędysa, Dawid Ptaszek, Paweł Jurek, Przemysław Kogut, Marcin Zabłocki, Paweł Zabłocki, Jerzy Żukowski, Konrad Buć, Paweł Grodzicki, Tomasz Solecki, Piotr Ochoński, Bartosz Brzęk;

Dan Cake Polonia Rzeszów: Łukasz Latusek, Zbigniew Tłuczek - Marek Haber, Dariusz Kamiński, Jarosław Kuter, Tomasz Buda, Witold Baran, Witold Wybraniec, Jan Hulbój, Wojciech Piecha;

Orlik Nienadowa: Marcin Majda, Jacek Hendzel, Grzegorz Żurawski, Arkadiusz Żurawski, Krystian Kocaj, Mateusz Koczenasz, Marek Undziakiewicz, Dariusz Blecharczyk, Marcel Bal;

Wierzbna Team: Mirosław Chmielecki, Ireneusz Chmielecki, Łukasz Bednarz, Paweł Drabik, Maciej Hadryś, Daniel Iwański, Adrian Drabik, Witold Wesołowski.