Siarka: Nowicki 13 (3x3), Rypiński 12 (2x3), Gazarkiewicz 12, Stanios 10 (2x3), Pabianek - Długosz 12, Niedźwiedzki 12, Czyżnielewski 9 (2x3), Sewioł 4.
Pogoń: Krajniewski 18 (1x3), Garwol 15 (5x3), Mordzak 10, Strzelecki 9, Wielechowski 8 (1x3) – Bogdanowicz 16 (2x3), Czyżewski 2.
Sędziowali: Adam Krasuski, Jacek Litawa Rafał Zuchowicz. Widzów: 300.
W pierwszej akcji spotkania z bardzo dobrej strony pokazał się były koszykarz Siarki Krzysztof Krajniewski po akcji 2+1 którego goście objęli prowadzenie 3:0. Gospodarze odpowiedzieli dwoma celnymi rzutami wolnymi w wykonaniu Filipa Czyżnielewskiego. Zawodnicy z Prudnika jednak nie odpuszczali i po czterech minutach gry oraz kolejnym celnym rzucie Krajniewskiego wygrywali 7:2. W Pogoni dobrze rozpoczął Paweł Bogdanowicz, który z każdą minutą spisywał się coraz lepiej. To po jego rzucie za trzy punkty goście wygrywali 16:10. Zryw miejscowych sprawił, że pierwsza kwarta zakończyła się remisem. W drugiej ćwiartce gospodarze wreszcie objęli prowadzenie, ale na 4,14 minuty przed przerwą było 30:30. Ostatnia minuta pierwszej połowy była popisem Krajniewskiego. Przy remisie trafił on za dwa punkty, po chwili popisał się zbiórką w obronie, w po kolejnej znów trafił do kosza swoich rywali.
Czteropunktowa strata zaniepokoiła kibiców Siarki, ale powodów do paniki zbytnich nie było.
Kiedy jednak w trzeciej kwarcie po trafieniu Grzegorza Mordzaka goście wygrywali 44:37 coraz więcej miejscowych osób zaczęło bardzo poważnie brać pod uwagę porażkę gospodarzy. Po trzech kwartach słabo spisujący się gospodarze przegrywali 52:63. Nie z takich opresji wychodzili w tym sezonie gracze Siarki.
Początek ostatniej ćwiartki był w wykonaniu gospodarzy piorunujący. Kiedy w ciągu 40 sekund Dawid Rypiński dwukrotnie trafił za trzy punkty gospodarze przegrywali już tylko 60:63 i odżyły nadzieje na zwycięstwo. Prudniczanie nie spanikowali, szybko uciekli na 69:60 uspakajając sytuację. Ale tylko pozornie. Na 4,05 przed końcem za trzy trafił Jakub Stanios i było już tylko 66:69. Po trafieniu Dawida Rypińskiego, na 1,33 minuty przed końcem było 74:75. Później na stapiło fantastyczne 40 sekund Mateusza Gazerkiewicz . To on zdobył przełomowe rzuty. Po jego trafieniu Siarka wyszła na prowadzenie 78:76 i szansy na odniesienie zwycięstwa już nie zmarnowała.
Następny mecz o pierwszoligowe punkty koszykarze Siarki Tarnobrzeg rozegrają w najbliższą sobotę w Kołobrzegu z tamtejszą Energą Kotwicą.
ZOBACZ TAKŻE: Magazyn Sportowy GK24
(Źródło: gk24.pl)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ojciec dziecka Tomaszewskiej nie spełnia się w nowej roli? "Już jest przestraszony"
- Bliscy Murańskiego boją się mówić prawdy o jego śmierci! "I tak byście nie uwierzyli"
- Chwajoł tłumaczy się z nieprzyzwoitej kreacji na komunię. Szok, co napisała [FOTO]
- Katarzyna Niezgoda zabrała męża na salony. Jej mina zdradza wszystko [ZDJĘCIA]