Dziś koronacja Matki Bożej Rzeszowskiej

Był późny sobotni wieczór, kiedy ojciec Wiktor Tokarski, kustosz sanktuarium i proboszcz bernardyńskiej parafii kończył przygotowania do niedzielnych mszy. Pisał właśnie na komputerze ogłoszenia, kiedy w klasztorze zadzwonił telefon. - W poniedziałek Ojciec Święty pobłogosławi korony dla Matki Bożej Rzeszowskiej. Przyjeżdżajcie - usłyszał w słuchawce.

Telefon był kompletnym zaskoczeniem, bo kiedy z koronami nie udało się dostać do Benedykta XVI, ojcowie byli pewni, że nie zdążą z błogosławieństwem przed dzisiejszą koronacją. - Wydałem ojcom dyspozycje i o 4 rano wraz z panem Jackiem, przedstawicielem grup duszpasterskich siedzieliśmy już w samochodzie. Do Rzymu dotarliśmy w niedzielę po godz. 22. Papież przyjął nas w poniedziałek rano - mówi ojciec Wiktor.

Franciszek z zainteresowaniem wysłuchał historii sanktuarium i informacji o wielkim jubileuszu 500-lecia cudownego objawienia Matki Bożej. Ojciec Wiktor wręczył mu replikę figury. - Papież okazał się niezwykle ciepłym i pogodnym, a przy tym skromnym człowiekiem. Z zainteresowaniem obejrzał korony. Poświęcił nam dużo czasu - mówi ojciec Wiktor.
Złote korony do Rzeszowa wróciły w poniedziałek wieczorem. Dziś zostaną założone na głowę Madonny i Dzieciątka Jezus.

- Uroczystości zaczynamy o 5.30 rano. Już wtedy figura będzie czekała na wiernych w feretronie przed ołtarzem w cudownej kaplicy. W tym czasie będzie możliwość modlitwy i bliskiego kontaktu z figurą - mówi Ojciec Wiktor.

O godz. 17 z sanktuarium wyruszy procesja. Ulicami Sokoła, Cieplińskiego i Piłsudskiego Matka Boża zostanie przeniesiona do klasztornych ogrodów, na polowy ołtarz. Do godz. 18 przed figurą będzie się można modlić słuchając specjalnego programu w wykonaniu p. Jana Niemaszka i chóru kameralnego Grzegorza Oliwy ze Strzyżowa. Następnie z bazyliki wyruszy procesja kapłanów, którzy odprawią mszę św. Będzie jej przewodniczył abp. Mieczysław Mokrzycki ze Lwowa. Po homilii na ołtarz zostaną wniesione korony.

- Przyniesie je rodzina - rodzice z dwójką dzieci i trzecim w drodze. Jako pierwsza koronę dostanie figura Dzieciątka. Obie założy abp. Mokrzycki. To nawiązanie do pierwszej koronacji sprzed 250 lat, kiedy Matkę Bożą koronował arcybiskup Wacław Sierakowski, biskup lwowski - mówi ojciec Wiktor.

Po mszy figura wróci do bazyliki, a w momencie, gdy przekroczy jej wrota rozpocznie się noc sanktuarium przygotowana wspólnie z Fundacją Beksińskiego. Kościół zostanie wyjątkowo oświetlony, a chór rozpocznie koncert pieśni maryjnych. Potrwa do północy.

Z okazji obchodów wielkiego jubileuszu na sobotę ojcowie wraz z harcerzami szykują grę miejską dla dzieci, młodzieży i całych rodzin "Bernardyńskim tropem przez wieki". Zachęcają także do odwiedzania wystawy "Moje Matki Boskie Rzeszowskie w 500. rocznicę objawienia". Ponad 350 eksponatów ze zbiorów Marka Czarnoty można oglądać do końca września w bibliotece przy ul. Sokoła. Z kolei w muzeum etnograficznym można podziwiać wystawę pt. "Bernardyni - zgodnie z regułą". Obchody roku jubileuszowego zakończa się 8 grudnia mszą św. pod przewodnictwem biskupa rzeszowskiego Jana Wątroby.