Tomasz Jeleński jechał wiosną ubiegłego roku krajową "czwórką" w stronę Łańcuta. Jechał, jak się później okazało, o 22 kilometry za szybko. Samochód był służbowy.
Został zarejestrowany przez fotoradar, a zdjęcie policja z Łańcuta przesłała do pracodawcy pana Tomasza. Ten ustalił, że feralnego dnia za kierownicą siedział właśnie pan Tomasz.
Czekał na mandat, dostał wyrok
- Przyznałem się do winy, wysłałem do policji w Łańcucie faks ze swoimi danymi, podałem nawet telefon komórkowy, żeby im pracę ułatwić i czekałem na druczek mandatu, żeby go zapłacić - opowiada pan Tomasz. - Ale się nie doczekałem. Po pół roku dostałem wezwanie do sądu, bo policjanci z Łańcuta gdzieś zapodzieli dokumenty.
Sad Rejonowy w Łańcucie skazał pana Tomasza na 100 złotych grzywny i pokrycie kosztów postępowania sądowego, które wycenił na 80 złotych.
- Poczułem się jak w filmie "Miś" - dodaje pan Tomasz. - Wszystko zrobiłem jak trzeba, dokumenty przesłałem, a sąd mi każe zapłacić koszty. Nie ja zawiniłem, tylko policjanci z Łańcuta, bo nie przesłali mi mandatu i zgubili dokumenty. Odwołałem się od wyroku. Grzywnę owszem, zapłacę, ale koszty? Nie widzę powodu.
Nie będzie płacił
Wczoraj Sąd Okręgowy w Rzeszowie uznał, że pan Tomasz nie musi płacić kosztów postępowania. - Przykre jest to, że podatnicy zapłacą - kwituje pan Tomasz. - A ja dwa razy musiałem jechać z Warszawy do Rzeszowa. Dla mnie ta sprawa, to czysty absurd.
Policja w Łańcucie nie poczuwa się do zaniedbań i winy.
- Z naszej strony wszystko zostało przeprowadzone zgodnie z przepisami - twierdzi Mariusz Stanio, rzecznik łańcuckiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rosiewicz miał operację, ale teraz to nie żona mu pomaga! Tak stara się dla 55-latki
- Mąż Janachowskiej w fartuchu za 700 złotych robi pizzę w piecu za 20 tysięcy
- Zanim stała się gwiazdą, Pakosińska wyglądała jak inna osoba! Poznalibyście ją?
- Absolutne szaleństwo na nowej okładce Maryli Rodowicz. Wygładzili nawet haluksy!