Dziś wypada termin kolejnego poboru wody do badań przez pracowników sanepidu.
Problem jest znany od kilku dni. We wtorek nad kąpieliskiem powiewała czerwona flaga, informująca o zakazie kąpieli. Powodem zakazu wchodzenia do wody była zielona plama, która tego dnia pojawiła się niedaleko pomostu.
- Pracownicy ośrodka starali się to jakoś odłowić - wyjaśnia Izabela Chlebna, kierownik Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Co się tyczy czerwonej flagi, to była reakcja kiedy podejrzewaliśmy, że w wodzie może być coś złego.
GLONY PROBLEM W REGIONIE
Problem odrażających nalotów w wodzie dotyczy także innych zalewów w naszym regionie. Zbiornik w Zwoleniu jest zamknięty z powodu kwitnących niebezpiecznych glonów.
- Nie sądzę, aby u nas pojawiły się sinice - przyznała Izabela Chlebna. - Odkąd pamiętam nigdy ich nie było w wodzie, a na pewno zalew nigdy nie był zamknięty z tego powodu.
BUTELKI W WODZIE
Tajemnicę dziwnych plam wyjaśnią badania pracowników sanepidu. Jednak podczas wczorajszej wizyty nad zalewem widzieliśmy, jak przy tamie "cumowały" puste plastikowe butelki po napojach i inne śmieci.
- Pracownicy codziennie opływają zalew i wyławiają butelki po napojach, puszki i inne przedmioty - mówi Izabela Chlebna. - Co rano ratownicy sprawdzają też dno kąpieliska, czy nie ma tam butelek po piwie czy potłuczonego szkła. Niestety plażowicze wrzucają odpadki do wody w takich ilościach, że najwyraźniej nasi pracownicy nie byli w stanie wybrać wszystkiego z wody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?