DZIELNICOWY BLIŻEJ NAS | Finaliści plebiscytu [ZDJĘCIA]
st. sierż. Kamil Lemek, Komisariat Policji w Nowym Żmigrodzie
Koszt jednego SMSa: 2,46 zł z VAT
Policjantem jestem od 8 lat. Obowiązki dzielnicowego pełnię od kilku miesięcy.
Zawód policjanta nie jest dla każdego. W jednej chwili trzeba być prawnikiem, psychologiem, mediatorem a nawet sędzia. Niejednokrotnie podczas interwencji policjant ma kilka sekund na podjęcie decyzji, od której będzie potem dużo zależało. Najważniejsze jednak w tym zawodzie jest to, że bardzo często bez blasku fleszy i kamer pomaga się komuś, kto znalazł się w trudnej sytuacji życiowej i to daje największą satysfakcje
i motywacje.
Lubię tą służbę, ponieważ jest to praca z ludźmi. Nie wiadomo, co przyniesie jutro.
Nie potrafię wybrać jednego konkretnego wydarzenia. Każdy dzień jest inny od poprzedniego. W trakcie swojej służby brałem udział w pościgach, awanturach domowych, zabezpieczeniach imprez sportowo- rozrywkowych na terenie całej Polski. Niejednokrotnie liczba uczestników na takich imprezach przekraczała kilkadziesiąt tysięcy osób. Pełniłem służbę min. w Słupsku, Warszawie, Katowicach, Chorzowie, Krakowie, Rzeszowie oraz na terenie całego województwa podkarpackiego. Najbardziej jednak nie lubię, kiedy interwencje związane są z małymi dziećmi, kiedy są one świadkami bądź ofiarami przemocy często nie ze swojej winy.
Moim sukcesem jest to, że codziennie, gdy wstaję rano mogę godnie spojrzeć w lustro, ponieważ nigdy nie zrobiłem czegoś wbrew sobie. Największa porażka? Ciężko przypomnieć mi sobie jakąś konkretną porażkę. Nie rozpamiętuję ich...
Moją pasją jest spędzanie wolnego czasu z rodziną i przyjaciółmi.
Moją jednostkę Policji wyróżnia atmosfera w pracy, ludzie, z którymi, na co dzień się spotykam i pełnię służbę. Wiem, że w przypadku, kiedy miałbym jakiś problem nie zostanę z nim sam.