Droga i lotnisko na nowym odcinku A4 Dębica - Tarnów

- Otworzyliśmy Podkarpaciu okno na świat, ale na tym nasze plany budowy dróg się nie kończą. Przygotowujemy budowę kolejnych połączeń, które pozwolą jeszcze lepiej skomunikować południowe regiony Polski. Autostrada to dla nich solidny kręgosłup - mówi Zbigniew Rynasiewicz, wiceminister Infrastruktury i Rozwoju.

35-kilometrowy odcinek A4 Dębica - Tarnów jest przejezdny od czwartku. Drogowcy otworzyli go o godz. 11. Na razie gotowa jest część drogowa, która z czterech do dwóch pasów ruchu przewęża się tylko na ok. 1,5-kilometrowym odcinku w rejonie Dębicy. To tutaj firmy Budimex i Heilit+Woerner miały najwięcej pracy z dokończeniem budowy po upadłej Hydrobudowie. Jeszcze na początku października GDDKiA w Krakowie informowała, że zwężenie jezdni na estakadzie będzie obowiązywać do wiosny przyszłego roku.

Wojciech Majdyś z Budimexu zapewnił, że utrudnienia zostaną zlikwidowane w ciągu kilku dni. - Mając na uwadze komfort i bezpieczeństwo jazdy, postawiliśmy sobie za cel jak najszybsze ukończenie estakady. Przez ostatnie tygodnie pracowaliśmy w systemie 24-godzinnym, także w dni wolne od pracy. Dzięki temu do otwarcia ruchu na tym odcinku brakuje już tylko decyzji o dopuszczeniu do ruchu przez nadzór budowlany, który prowadzi odbiór - mówi Wojciech Majdyś.

W ciągu kilku tygodni gotowe będą także dwa miejsca obsługi podróżnych, na których trwają już prace wykończeniowe. Najciekawszym fragmentem drogi jest jednak awaryjne lotnisko wojskowe, które po rozebraniu barier rozdzielających pasy ruchu można przygotować na lądowanie samolotów w ciągu kilkunastu godzin. Mieści się w połowie nowego odcinka, na 522 km drogi. Obok, wzdłuż autostrady wybudowano potężną płytę postojową dla samolotów.

Ewa Tomala - Borucka, p.o. dyr. GDDKiA wylicza, że dzięki otwarciu nowego fragmentu, długość A4 wzrosła w Polsce z 577 do 612 km.

- A w przyszłym roku, kiedy mam nadzieję ruch zostanie puszczony także między Rzeszowem a Jarosławiem będzie to już 653 km. Co ciekawe, wówczas minie równo 80 lat od oddania do użytku pierwszego odcinka autostrady w Polsce, który powstał między Węzłami Krzyż i Bielany - mówi dyr. Tomala - Borucka.

- Plac budowy w kierunku Jarosławia przejęły te same firmy, które kończyły otwieraną dziś drogę, dlatego jestem przekonany, że podołają zadaniu szybciej, niż wynika to z umowy. Liczę, że do świąt Bożego Narodzenia w przyszłym roku droga będzie przejezdna - mówi Z. Rynasiewicz.

Sprawdziliśmy, ile po otwarciu nowego odcinka zajmuje pokonanie trasy Rzeszów - Tarnów. Jadąc zgodnie z przepisami, 140 km/h zajęło nam to nieco ponad 30 minut.