MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dożywocie dla ojca, 15 lat dla syna za zgwałcenie i morderstwo 88-letniej kobiety

Dorota Wilk
Grzegorz Ł. spędzi za kratami 15 lat. Jego ojciec Witold Ł. dostał dożywocie.
Grzegorz Ł. spędzi za kratami 15 lat. Jego ojciec Witold Ł. dostał dożywocie. Fot. Dariusz Delmanowicz
Sprawa brutalnego gwałtu i morderstwo 88-letniej staruszki z Sośnicy dobiegła końca. Sąd utrzymał wyrok dożywocie dla starszego z oprawców. Młodszemu zmniejszył karę o dziesięć lat.

Resztę życia ma spędzić w więzieniu 47-letni Witold Ł. Jego synowi 20-letniemu Grzegorzowi Ł., Sąd Apelacyjny w Rzeszowie zmniejszył karę z 25 lat więzienia do 15. Powody były dwa.

- W momencie popełnienia czynu był nieletni. Miał 17 lat - wyjaśnia Roman Skrzypek, rzecznik sądu. - To ojciec zmuszał go do duszenia kobiety, dlatego sąd zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary - dodaje.

Sąd zaostrzył natomiast możliwość ubiegania się o przedterminowe zwolnienie z więzienia. Ustawowo Grzegorz Ł. mógłby zabiegać o to już pod odbyciu połowy kary. Sąd zastrzegł jednak, że dopiero po odsiedzeniu 12 lat.

Naćpał się i zgwałcił

Prokurator Piotr Balicki z Prokuratury Rejonowej w Jarosławiu, który prowadził sprawę od początku domagał się dla Witolda Ł. dożywocia.

- Gwałt na staruszce był bardzo brutalny - mówi.

Doszło do niego w październiku 2005 roku w Sośnicy (pow. jarosławski). Obaj mężczyźni wtargnęli do domu samotnie mieszkającej Zofii T. Zażądali pieniędzy, a gdy kobieta odmówiła, Witold Ł. ją zgwałcił. Potem kazał synowi, by ją udusił.

Grzegorz Ł. zaczął wykonywać polecenie ojca, ale na prośbę staruszki zaprzestał. Uciekł z domu, a gdy wrócił kobieta już nie żyła. Wtedy też ją zgwałcił.

- Był pod wpływem alkoholu. Wcześniej wąchał klej - dodaje prokurator Balicki.

Chłopak najpierw przyznał się wszystkiego. Podczas wizji lokalnej szczegółowo opisał zdarzenie. Potem odwołał swoje wyjaśnienia. Prokuratura dysponowała jednak mocnymi dowodami, m.in. badaniami DNA.
Skazywali i uchylali

Proces obu mężczyzn toczył się trzy razy przed Sądem Okręgowym w Przemyślu. Za pierwszym razem sąd skazał ojca na dożywocie, a syna na 25 lat. Po uchyleniu wyroku przez sąd apelacyjny drugi brzmiał: dla ojca 25 lat pozbawienia wolności, dla syna 12 lat więzienia. Znowu doszło do jego uchylenia. Ostatni to dożywocie dla ojca i 25 lat dla syna. W części tylko zmodyfikował go sąd apelacyjny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24