Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do pacjenta nie zawsze karetką

Agata Rybka
Karetki wysyłane są tylko do przypadków, w których zagrożone jest życie pacjenta. Niestety, ale wielu mieszkańców oczekuje, że karetka przyjedzie także do zwykłego przeziębienia.
Karetki wysyłane są tylko do przypadków, w których zagrożone jest życie pacjenta. Niestety, ale wielu mieszkańców oczekuje, że karetka przyjedzie także do zwykłego przeziębienia. FOT. AGATA RYBKA
- Wezwałam pogotowie, a lekarz przyjechał osobowym autem tylko ze słuchawkami, mówiąc, że w razie potrzeby wezwie ambulan - bulwersuje się Pani Maria.

- A co jeśli karetka nie zdąży już dojechać? - pyta Czytelniczka.

Niestety, mało kto o tym wie, ale jeśli nie ma zagrożenia życia, dyspozytorka pogotowia nie może wysłać karetki do pacjenta.

- Zadzwoniłam późnym wieczorem na pogotowie, bo mój mąż źle się poczuł - opowiada pani Maria z Tarnobrzega.

- Powiedziałam, że jest to osoba starsza, leżąca. Jednak zamiast karetki, lekarz przyjechał zwykłym, osobowym samochodem. Dopiero na jego wezwanie przyjechał ambulans. Pierwszy raz z czymś takim się spotkałam. A co gdyby mój mąż był umierający. Czy wtedy karetka zdążyłaby dojechać na czas? - dopytuje zdenerwowana kobieta.

Dyspozytorka wie co robi

Bogdan Krzewski, szef Szpitalnego Oddziału Ratunkowego:

- Na tym oddziale zajmujemy się ratowaniem życia. Pracują tu doświadczone dyspozytorki, które potrafią ocenić czy rzeczywiście jest zagrożenie czy potrzebna jest tylko podstawowa opieka zdrowotna. Jeśli życie pacjenta nie jest zagrożone, to wysyłany jest lekarz rodzinny, który akurat dyżuruje na oddziale. Jeśli on oceni, że sytuacja jest poważna, to dzwoni po karetkę.

Wojciech Wąsik, wicedyrektor szpitala, przypomina, że taka sytuacja panuje od dawna. To jeszcze poprzedni dyrektor placówki podpisał z NFZ umowę na świadczenie podstawowej opieki zdrowotnej codziennie w godzinach od 18 do 7 rano.

- Dlatego jeżeli pacjent dzwoni i mówi, że ma temperaturę albo rozwolnienie, to wysyłamy lekarza rodzinnego w ramach wizyt domowych. Nie wolno nam wtedy wysyłać karetki - dodaje.

Karetka nie zawsze potrzebna

Prowadzone w szpitalach kontrole wykazały, że często karetki jeżdżą do przypadków, w których wystarczy tylko pomoc lekarza, a niepotrzebny jest profesjonalny sprzęt ratujący życie.

Może bowiem okazać się, że karetka, która została wysłana do pacjenta z temperaturą, będzie potrzebna do ratowania życia ofiar wypadku.

- Nasz samochód jest specjalnie oznakowany i jeździ nim lekarz oraz kierowca. Inne szpitale każą lekarzom jeździć prywatnymi autami - dodaje wicedyrektor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24