Aktualnie odmulanie jest prowadzone na długości 1100 metrów od zapory, w górę rzeki. Wykonawca robót, firma Transpol Lider z Inowrocławia zaangażował potężne zaplecze techniczne.
- Mamy tu koparki czerpakowe, pogłębiarki, koparki pływające, refuler a także taśmociągi i rurociągi, którymi muł jest transportowany na brzeg. Do tej pory udało nam się wydobyć z dna 200 metrów sześciennych urobku, który jest sukcesywnie wywożony - mówi Zenon Poliński, prezes zarządu Transpol Lider.
Kolejna porcja mułu zostanie wydobyta do końca marca, a następnie po przerwie spowodowanej okresem lęgowym ptaków prace mają być wznowione.
Wraz z prowadzonymi robotami sukcesywnie pogłębia się zalew. Prognozuje się, że po zakończeniu kolejnego etapu w najgłębszych miejscach głębokość będzie sięgać 5,5 metra.
W kolejnych etapach rzeka będzie odmulana na wcześniejszym odcinku, czyli bliżej Lisiej Góry. Ewa Smolińska z Zespołu Komunikacji Społecznej i Edukacji Wodnej w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Rzeszowie przedstawia, że do końca stycznia, oczywiście przy sprzyjających warunkach pogodowych, wydobytych zostanie w sumie prawie 300 tysięcy metrów sześciennych osadów. Jak podlicza, będzie to stanowić niemal 45 procent ogólnej liczby mułu planowanego do usunięcia.
- Pozostanie jeszcze ok. 350 tys. m sześc. Prace planowane są do 20 marca 2022 roku a po przerwie kolejne ruszą w sierpniu i potrwają do grudnia - dodaje.
Inwestycja Wód Polskich współfinansowana jest ze środków programu Infrastruktura i Środowisko. Miasto Rzeszów nie partycypuje finansowo w odmulaniu zalewu.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?