Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Developres zgasi światło w hali...

Łukasz Pado
Dla rzeszowianek będzie to już szósty w tym sezonie pojedynek z Pałacem.
Dla rzeszowianek będzie to już szósty w tym sezonie pojedynek z Pałacem. Krzysztof Kapica
Drużyna Developresu SkyRes Rzeszów zmierzy się dziś o godzinie 17 z Pałacem Bydgoszcz w meczu o 11. miejsce w debiutanckim sezonie w ekstraklasie. To już ostatnie spotkanie zespołu znad Wisłoka

To nie tylko ostatni mecz Developresu, ale w ogóle ostatni siatkarski akcent tego sezonu w hali na Podpromiu. Dziewczyny chcą wygrać rywalizację z Pałacem, a przede wszystkim - godnie pożegnać się ze swoimi kibicami.

- Może nie wypełnialiśmy tej hali, ale ci, którzy chodzili na nasze mecze, zasługują na to, by ich pożegnać w dobrym stylu, i myślę, że dziewczyny właśnie tego chcą - mówi Mariusz Wikto- rowicz, trener Developresu.

- Większość z nich jest już bardzo zmęczona i pewnie z utęsknieniem wypatruje końca, ale na pewno tego dnia zawodniczki dadzą z siebie wszystko. Zdążyłem już trochę poznać te dziewczyny. Mają charakter i nie odpuszczą.

Rzeszowianki pierwsze spotkanie w Bydgoszczy wygrały 3:1 i są zdecydowanymi faworytkami w rewanżu. Do zapewnienia sobie 11. miejsca wystarczy im wygrana w dwóch setach.- Chcemy postawić kropkę nad "i". Może 11. miejsce nie jest szczytem tego, o co walczyłyśmy, ale chcemy godnie zakończyć ten sezon wygraną - stwierdza Magdalena Hawryła, środkowa nr 1 naszego zespołu.

Na korzyść Developresu wskazuje nie tylko sobotnie spotkanie nad Brdą, ale również statystyka całego sezonu. Rzeszowianki tylko raz w pięciu meczach dały ugrać dwa sety rywalkom.

- Po prostu musimy zagrać najlepiej, jak umiemy, nie patrząc na przeciwnika, i to będzie klucz - mówi Hawryła. - Nieraz udowodniłyśmy w tym sezonie, że jesteśmy lepsze od Pałacu; wiem, że to pokażemy również teraz. Najważniejsza jest wygrana, a ile będzie setów, nie ma znaczenia, choć mnie osobiście najbardziej urządza szybkie 3:0 dla nas.

Kluczową sprawą dla Developresu, z pewnością, będzie forma Pauliny Głaz. Atakująca naszej drużyny boryka się z urazem palca prawej ręki. Grała w dwóch ostatnich meczach, ale z konieczności, bo nie było jej kim zastąpić. - Dyspozycja Pauliny jest coraz lepsza; oczywiście, odczuwa dyskomfort, ale wyjdzie na parkiet i zagra najlepiej jak potrafi - mówi trener Wiktorowicz.

- Ból jej na pewno przeszkadza, ale to dziewczyna z wielkim charakterem. Zresztą wszystkie nasze siatkarki mają ogromne serducho do gry - dodaje.

Oprócz meczu w Rzeszowie dziś spotkają się KSZO Ostrowiec Św. z Naftą Piła w meczu o 9. miejsce. Oba spotkania ostatecznie zakończą sezon w Orlen Lidze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24