Developres Rzeszów gra dziś z KSZO

By to osiągnąć muszą w sobotę na wyjeździe ograć za trzy punkty będący właśnie oczko wyżej od naszych siatkarek zespół KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.

KSZO podobnie jak Developres debiutuje w Orlen Lidze w tym sezonie. Dotychczas radzi sobie lepiej niż ekipa Marcina Wojtowicza, ale w bezpośrednim starciu jesienią, to rzeszowianki były górą, pokonując rywalki u siebie 3:1.

Czy uda się powtórzyć ten wynik w Ostrowcu? - Bardzo na to liczę. Wygrana da nam punkty, które będą ważne w końcowym rozrachunku, gdy będziemy grać w play-off - mówi Dominika Nowakowska, środkowa bloku rzeszowskiej drużyny.

- Takie mecze jak ten z Ostrowcem, są meczami podwójnej wagi dla nas. Musimy być maksymalnie skoncentrowane i postarać się o wygraną.

Nie wszystkie zawodniczki Developresu mogą wspominać mecz z KSZO równie dobrze. Gdyż to właśnie ciesząc się ze zwycięstwa po tym spotkaniu kontuzji doznała Magda Jagodzińska. Tamten upadek kosztował ją eliminacją do końca sezonu.

Potencjał KSZO jest zbliżony do Developresu. Dużym atutem ostrowiczanek jest blok z Kamilą Ganszczyk na czele, statystycznie to jeden z najlepiej punktujących w lidze. Za siłę ataku odpowiada Katarzyna Brojek, a na zagrywce straszy rozgrywająca Marta Wójcik.

- Jeśli chcemy myśleć o wygranej to trzeba ich odrzucić od siatki zagrywkę - mówi Marcin Wojtowicz.

- One potrafią grać szybko w ataku i ten atut musimy im wybić z ręki. Grając u siebie to nam wychodziło, nie wiem czy uda się to powtórzyć w hali rywalek. Początek spotkania w sobotę o 17.