Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Developres gra w Pile o Puchar Polski

Łukasz Pado
Miejmy nadzieję, że wkrótce dojdzie do siebie notująca ostatnio zwyżkę formy Emilia Mucha
Miejmy nadzieję, że wkrótce dojdzie do siebie notująca ostatnio zwyżkę formy Emilia Mucha Bartosz Frydrych
Siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów zagrają dziś w Pile z Naftą mecz w ramach IV rundy Pucharu Polski. Rzeszowianki wystąpią w osłabionym składzie, ale mimo to chcą wygrać.

W ubiegłym roku Developres SkyRes Rzeszów były czarnym koniem Pucharu Polski. Występujące wówczas w I lidze siatkarki z Podkarpacia ograły m.in. grający w Orlen Lidze Pałac Bydgoszcz, a w pierwszym meczu ćwierćfinałowym rozbiły u siebie 3:0 Aluprof Bielsko--Biała. W rewanżu uległy bielszczankom i ostatecznie nie awansowały do final four.

W tym roku nasz zespół zaczyna granie od IV rundy. Choć rywal, Nafta Piła, wydaje się w zasięgu, łatwo o wygraną nie będzie. Awans rozstrzygnie się w jednym meczu, i to w Pile. Na niekorzyść ekipy z Podkarpacia przemawia też zdziesiątkowany skład.

W ostatnim meczu ligowym - z Impelem Wrocław - kontuzji doznała Emilia Mucha, nie zagrają też Magda Jagodzińska i Katarzyna Warzocha. Dwóch ostatnich nie zobaczymy już do końca sezonu. Obie czeka operacja barku, a potem rehabilitacja. - Na ten moment nie mogę pomóc dziewczynom, bo mam kłopot, żeby unieść rękę nad głowę. Sprawa jest poważna. Mam nadzieję, że wykuruję się na przyszły sezon - powiedziała Warzocha.

Na szczęście, kontuzja Muchy nie jest groźna i najprawdopodobniej na mecz z Legionovią (13 stycznia) siatkarka będzie do dyspozycji. - Emilia ma naciągnięte więzadła w stawie skokowym. Przypuszczalnie za niespełna tydzień będzie stopniowo wchodziła w trening - stwierdziła Justyna Nowak, fizjoterapeuta Developresu.

Rzeszowianki w podróż do Piły wyjechały już we wtorek wieczorem. W meczu z Naftą będą mieć pierwszą szóstkę, ale też pustki w rezerwie. - Nie mamy kłopotów tylko na rozegraniu i na pozycji libero - wyjaśnił Wojtowicz, który do pozostałych trzech formacji ma tylko Paulinę Głaz. - Teraz Paulina musi być gotowa, by wejść na każdą pozycję - dodał.

W Developresie liczą, że mimo kłopotów uda się sięgnąć w Pile po zwycięstwo. - Musimy wygrać cokolwiek, bo postęp w grze jest, brakuje tylko potwierdzenia w postaci wyniku. Wygrana może dodać nam skrzydeł - mówił Wojtowicz.

Dla Developresu mecz w Pile jest doskonałą okazją do reważu za porażkę w Orlen Lidze. Początek meczu o godz. 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24