Mecz dobrze rozpoczęli gospodarze prowadząc 2-0 i 3-1 po czym stanęli, co skrzętni wykorzystała Juvenia wychodząc na trzy bramkowe prowadzenie w 18 minucie. Taki obrót sprawy podrażnił gospodarzy i chwile później na tablicy wyników widniał wynik remisowy.
Goście jednak nie spasowali, tylko wzmocnili szeregi obronne co przełożyło się na cztero bramkowe prowadzenie na koniec pierwszej połowy.
Pierwszy kwadrans drugiej połowy to zacięta walka, gol za gol. Gdy w 46 minucie przyjezdni prowadzili ciągle czteroma golami mało kto się spodziewał, że miejscowi się odbudują i zaczną skutecznie grać.
A jednak. Tomasz Dejnaka wziął ciężar gry na siebie i w 52 minucie na tablicy wyników widniał remis po 24, a chwilę później gospodarze prowadzili 28-25.
Sama końcówka była dość nerwowa, głównie za sprawą nie potrzebnie złapanych kar przez miejscowych, którzy mecz kończyli w czwórkę, zaś goście nie potrafili tego faktu wykorzystać.
SPR ORZEŁ PRZEWORSK - UKS JUVENIA RZESZÓW 31-29 (11-15)
ORZEŁ: Banaś - Olchowy, Bilecki 2, Rymarowicz, Szczerba 5, Szpytma 4, Stępak, Dejnaka 9 (4k), Pawluś 2, Lewandowski, Balawender, Rybak 1, Gąsior 7, Lasek 1.
JUVENIA: Szestakow, Boryczka - Lubecki 1, Pieczonka, Ulak 4 (1k), Gancarz 9, Tyniec 6, Semik, Szultis 1, Jacowicz 3, Rudolf 2, Zwiercam, Krzych, Przygoda 3.
SĘDZIOWALI Cezary Figarski i Dariusz Żak (Radom) KARY 16 i 8 minut WIDZÓW 300
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat