Czy mielecki Black Hawk wygra konkurs wart 10 miliardów złotych!

- Jasteśmy zdecydowani na zakup 70 śmigłowców dla armii. Pierwsze dostawy maszyn  nastąpią w 2014 roku = mówił premier Donald Tusk  podczas podsumowania ćwiczeń Anakonda 2012 na poligonie w Drawsku Pomorskim.
Na początku października po podpisaniu decyzji o zakupach przez ministra obrony narodowej ruszą konsultacje techniczne z największymi producentami. Pieniądze na kontrakt wypłacane w transzach mają pochodzić bezpośrednio z budżetu MON.
Wojsko chce zamówić aż 70 nowych maszyn, a nie jak planowano wcześniej 26. Konkurs ofert ma zostać rozstrzygnięty na przełomie roku, a podpisanie umowy ma nastąpić do maja 2013 roku.
- Helikoptery powinny być produkowane w kraju, a technologie ich wytwarzania spolonizowane maksymalnie - mówi Waldemar Skrzypczyk, wiceminister obrony narodowej ds. modernizacji sił zbrojnych.
Rosną szanse Black Hawka, czyli Czarnego Jastrzębia z Mielca
W Mielcu wszyscy liczą na to, ze zwycięży śmigłowiec Black Hawk, produkowany w Polskich Zakładach Lotniczych, które przed paru laty kupił Sikorsky z USA.
Mielczanie powinni jednak wziąć pod uwagę, że mają bardzo poważnego konkurenta. Chodzi o WSK – PZL  Świdnik, który produkuje helikoptery Agusta. Świdniczanie także liczą na to, że to właśnie ich śmigłowiec zwycięży w przetargu na dostawy helikopterów dla polskiego wojska.

PZL-Świdnik SA, od pewnego czasu jest spółką z grupy AgustaWestland,

29 stycznia 2010 r. Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. podpisała z włosko-brytyjskim producentem śmigłowców AgustaWestland umowę sprzedaży 87,62 proc. akcji Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego PZL-Świdnik S.A. Wartość transakcji wyniosła blisko 340 mln zł.
Inwestor zobowiązał się, że w ciągu sześciu lat wdroży szeroki program inwestycyjny. Pieniądze zostaną przeznaczone na uruchomienie produkcji, m.in. kompletnych kadłubów śmigłowców AW 109, AW 119 i AW 139 Grand oraz komponentów do śmigłowca AW 101.
- Mielec  nad Świdnikiem ma taką  przewagę, że my produkujemy kompletne helikoptery Black Hawk. Natomiast w świdnickiej fabryce nie ma montażu ostatecznego śmigłowców AugustaWestland – argumentuje Marian Kokoszka z Mielca.
Z kolei Francuzi oferują nam śmigłowce Eurocopter. Maszyna ta może okazać się czarnym koniem polskiego konkursu stulecia.
Mimo uspokajających sygnałów płynących z Mielca, wydaje się, że odpowiadający  za lotniczy biznes w  lotniczej fabryce nie mogą dać się uśpić. Powinni trzymać rękę na pulsie w sprawie  zbliżającego przetargu na dostawy śmigłowców. Wszak  duże zamówienia na  samoloty, to dodatkowa praca i pieniądze dla załogi.
Zalety Black Hawka
S-70i to najnowsza, eksportowa wersja Black Hawka - jednego z najpopularniejszych śmigłowców wielozadaniowych na świecie. Obecnie służy on w armiach 29 krajów na wszystkich kontynentach, m. in. w Stanach Zjednoczonych, Australii, Turcji, Meksyku, Izraelu, Arabii Saudyjskiej czy Szwecji (kraje te opierają o Black Hawka przyszłość swoich sił zbrojnych i planują jego zakupy w kolejnych kilku czy nawet kilkunastu latach). Efektem popularności Black Hawka jest globalna sieć baz serwisowych, która zapewnia korzystającym z nich armiom natychmiastowe wsparcie techniczne w niemal w każdym zakątku świata.

Do dziś wyprodukowano ponad 3 tysiące helikopterów Black Hawk, które sprawdziły się w najważniejszych działaniach wojennych ostatnich dekad (m. in. Irak, Afganistan) i misjach ratunkowych (m. in. huragan Katrina w USA). W samych akcjach bojowych śmigłowce te wylatały w sumie ponad 1,2 miliona godzin.