Rolę pierwszego trenera przejął tak naprawdę 7 maja, po tym jak z tego stanowiska został zdymisjonowany Michał Przybylski. Basiak był jego asystentem.
Sytuacja drużyny stawała się wtedy dramatyczna. Mielczanie mieli do końca tylko cztery spotkania w grupie spadkowej, a zajmowali wówczas ostatnie miejsce.
Drużyna pod wodzą Basiaka wygrała jednak dwa spotkania, zdobyła sześć punktów i dzięki pozytywnym wynikom innych spotkań zajęła na koniec 13.miejsce, które dawało przepustkę do barażów.
Te udało się już zagrać bezbłędnie. Wygrane na wyjeździe 35:28 i u siebie 29:25 z Nielbą Wągrowiec dały utrzymanie na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce.
Powstało więc pytanie, czy Marcin Basiak po wykonaniu zadania pozostanie trenerem pierwszego zespołu. Zapytaliśmy go o to podczas konferencji prasowej po meczu z Nielbą Wągrowiec.
- To raczej pytanie do prezesa. Na pewno będziemy rozmawiać. Tak samo prezes będzie rozmawiał z zawodnikami - skwitował krótko Basiak.
Prezes klubu, Roman Kowalik potwierdził nam, że rozmowy z trenerem odbędą się szybko.
- Będziemy rozmawiać w ciągu najbliższych dni. Na razie nie chcę więcej mówić na ten temat. Gdy będzie wiadomo coś więcej, to na pewno będziemy o tym informować - powiedział.
SPR Stal Mielec utrzymała się w PGNiG Superlidze. "Było dużo nerwów, ale wykonaliśmy zadanie"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?