MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cztery godziny wybierali przewodniczącego rady w powiecie jarosławskim

Roman Kijanka
Przewodniczącego wybierano w głosowaniu tajnym, jednak część radnych z PSL i PO, gdy okazało się, że ktoś oddaje głos nieważny,  w drugiej i trzeciej turze głosowania wypełniała kartę na oczach komisji. Na zdjęciu: Leszek Szczybyło należał do grupy głosujących na oczach komisji skrutacyjnej.
Przewodniczącego wybierano w głosowaniu tajnym, jednak część radnych z PSL i PO, gdy okazało się, że ktoś oddaje głos nieważny, w drugiej i trzeciej turze głosowania wypełniała kartę na oczach komisji. Na zdjęciu: Leszek Szczybyło należał do grupy głosujących na oczach komisji skrutacyjnej. Fot. ROMAN KIJANKA
Pierwsza sesja Rady Powiatu Jarosławskiego zwołana wczoraj na 16 została przerwana około 20. Przez cztery godziny udało się wybrać tylko przewodniczącego rady.

Został nim Leszek Szczybyło, startujący z Komitetu Wyborczego Platformy Obywatelskiej. Sesja będzie kontynuowana w poniedziałek.

Wczorajsze obrady były bardziej szukaniem koalicjantów, targowaniem się o funkcje i możliwość rządzenia powiatem niż działaniem dla dobra samorządu i wyborców. Chociaż radni zapewniali, że chodzi im o dobro powiatu, można było odnieść wrażenie, że przynajmniej część z nich nie widzi różnicy między interesem samorządu a własnymi ambicjami.

Przewodniczącego rady wybrano w trzecim głosowaniu. Dwa wcześniejsze nie dały konkurentom Stanisławowi Kłopotowi i Leszkowi Szczybyle bezwzględnej większości głosów. Za każdym razem jeden głoś był nieważny i z 24 obecnych radnych 11 popierało Kłopota a 12 Szczybyłę. Po każdym głosowaniu ogłaszano przerwę, którą radni wykorzystywali na zakulisowe ustalenia.

Przed trzecim głosowaniem Franciszek Strzępek, wybrany z KW PSL siedzący obok ludowców nieoczekiwanie zmienił miejsce i usiadł wśród radnych reprezentujących PiS. W trzecim głosowaniu Leszek Szczybyło dostał 13 głosów i tym samym został wybrany na przewodniczącego. Kart nieważnych już nie było. - Cuda się zdarzają - skomentował to jeden z radnych.

Na wybór starosty i zarządu trzeba będzie poczekać przynajmniej do poniedziałku.
Rada Powiatu Jarosławskiego składa się z 25 radnych. 11 reprezentuje PiS, z PO jest 5, z listy ludowców jest 8 oraz jeden z KW Przymierze Samorządowe. Na wczorajszej sesji było 24 radnych. Nie uczestniczył w niej Andrzej Wyczawski, który zwyciężył również w walce o fotel burmistrza Jarosławia i z mandatu radnego musi zrezygnować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24