Cz@t ze Stanisławem Ożogiem (PiS)

@krs1410: Panie Pośle, mówi się ciągle o budowie terminala w Jasionce, ale na mówieniu się kończy. Czy istnieje w ogóle szansa, że zobaczymy na lotnisku koparkę w tym roku?

@Stanisław Ożóg: Projekt techniczny terminala został opracowany w 2005 roku. Okazało się, że systemy zabezpieczeń w projekcie nie spełniały wymogów nie tylko unijnych, ale również amerykańskich. Konieczność przeprojektowania zabrała dość dużo czasu. Od 15 czerwca tego roku trwają procedury przetargowe, które w części systemu zabezpieczeń są utajnione. Postępowanie przetargowe prowadzi Przedsiębiorstwo Państwowe PPL. Według zapewnień dyrekcji, procedury przetargowe zakończą się w tym roku i jest szansa, że wykonawca wejdzie na plac budowy jeszcze przed końcem roku.

Pragnę dodać, że na to zadanie inwestycyjne w Sektorowym Programie Operacyjnym "Infrastruktura i środowisko" zabezpieczone są środki w wysokości 56,6 mln euro. W Regionalnym Programie Operacyjnym są kolejne pieniądze w wysokości ok. 23 mln euro. W budżecie PPL na ten rok i na następny zabezpieczono 60 mln zł. Dodatkowo z rezerwy celowej budżetu państwa na ten rok udało się pozyskać 17,5 mln zł. Jest to wystarczająca kwota, aby w 2009 roku oddano do użytku nie tylko terminal, ale również infrastrukturę zewnętrzną. 15 października podpisany będzie akt notarialny powołujący tzw. spółkę lotniskową, której większościowym udziałowcem będzie samorząd województwa. To daje gwarancję, że w Rzeszowie, mając większościowy udział, zadbamy wreszcie właściwie o interes portu lotniczego, co jest równoznaczne z interesem naszego pięknego regionu.

W środę, o godz. 11.00 rozpoczynamy czat z Dariuszem Kłeczkiem, startującym z komitetu Ligi Polskich Rodzin.

@mary: Czy w rzeszowskim PiS-ie jest konflikt Szlachta - Pakuła-Sacharczuk? Czyją stronę pan trzyma?

@SO: Nie ma konfliktu między parlamentarzystami PiS w okręgu nr 23. Stanowimy zespół, który stara się skutecznie pracować dla Rzeszowa i regionu.

@juzeg: Co Pan sądzi o "spadochroniarzach" na listach wyborczych?

@SO: Na listach wyborczych powinni znajdować się doświadczeni, skuteczni kandydaci, którzy swoją wiedzą, doświadczeniem i zaangażowaniem gwarantują właściwe reprezentowanie interesów regionu w Parlamencie. Przy konstrukcji listy kandydatów w okręgu nr 23, gdzie jestem szefem zarządu PiS, właśnie takie kryteria były brane pod uwagę. Aby wybrać właściwą reprezentację poszczególnych powiatów w okręgu, przestrzegana była norma przedstawicielska. Na liście znalazły się osoby, których dotychczasowa działalność gwarantuje dobry wynik. Lista otwarta była dla osób spoza PiS. Znajdują się na niej osoby z różnych środowisk prawicowych.

Pytanie być może dotyczy Pani minister Grażyny Gęsickiej, nr 1 na liście. Pani Gęsicka spełnia te wszystkie kryteria. Jest również rodzinnie związana z Podkarpaciem. Jako minister rozwoju regionalnego w tej kadencji parlamentu, a wierzę, że również i w następnej, jako parlamentarzysta z Podkarpacia, będzie bardzo dobrym reprezentantem naszych interesów, nie tylko w Parlamencie.

@ada: Podkarpaccy posłowie PiS-u często pokazywali, że ważniejsze są dla nich partyjne interesy niż sprawy regionu. Czy to dlatego, że macie tak słabe przebicie w Warszawie i mało kto się z Wami liczy? Prędzej Gosiewski wybuduje lotnisko w Kielcach!

@SO: Prawie 12 proc. z Sektorowego Programu Operacyjnego "Infrastruktura i środowisko" dla Podkarpacia, bardzo duże pieniądze w Regionalnym Programie Operacyjnym, porównywalne z województwem wielkopolskim, duże pieniądze w Programie Operacyjnym "Rozwój Polski Wschodniej" oraz innych programach operacyjnych, co daje w sumie blisko 6 mld euro, gwarancja wybudowania autostrady A4 do końca 2011 roku, budowa S19 do 2012 roku, budowa terminala, dofinansowanie uczelni rzeszowskich kwotą ponad 350 mln zł. To wyklucza tak postawioną tezę. Przypomnę, że w Narodowym Planie Rozwoju, przyjętym przez rząd Belki we wrześniu 2005, autostrada była przewidziana tylko do Rzeszowa. O ekspresówce S19 i innych wymienionych przeze mnie przedsięwzięciach nie było mowy. Naszym problemem jest wykorzystanie tych olbrzymich środków finansowych, które gwarantują skok cywilizacyjny naszego regionu. A lotnisko w Kielcach nie jest ujęte w żadnym z programów operacyjnych. Podobnie jak lotnisko w Lublinie.

@herkules: Dlaczego tak strasznie boi się Pan ministra Ziobry? Widziałem w TVN24 pański wiernopoddańczy występ przed jego majestatem. Czyżby Ziobro miał i na Pana jakieś haki?

@SO: Nie boję się ministra Ziobry, ani żadnych haków, które ktokolwiek miałby na mnie mieć. W godny sposób podziękowałem ministrowi Ziobrze za duże pieniądze na budowę Sądu Rejonowego w Rzeszowie - ponad 72 mln zł. Za to, że dał się przekonać w czasie wielu moich rozmów co do konieczności budowy Sądu Rejonowego. Nie widziałem się w TVN24, w "Szkle kontaktowym", które wiedzie prym w zniekształcaniu faktów.

@juzeg: Jak Pan odbiera propozycję Wielkiej Koalicji sformułowaną przez D. Tuska?

@SO: Na to pytanie chętnie odpowiem po 21 października. Obraz sceny politycznej po tych wyborach wskaże możliwość stworzenia większej lub mniejszej koalicji. Gdy potrzebna będzie koalicja, jestem za taką, która zagwarantuje rozwój naszego kraju, naszego pięknego Podkarpacia.

@herkules: Kiedy ostatnio rozmawiał Pan z prezydentem Ferencem o potrzebach Rzeszowa, skoro publicznie deklaruje Pan swoje poparcie dla rozwoju stolicy regionu?

@SO: Ostatnio rozmawiałem z Panem prezydentem Ferencem przed jego urlopem i zwolnieniem lekarskim. Rozmowa dotyczyła spraw Rzeszowa oraz obszarów przylegających do stolicy Podkarpacia. Naszym wspólnym pomysłem, który chcemy zrealizować, jest utworzenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej jako podstrefy Strefy Mieleckiej, na terenach Przybyszówki, która weszła w granice Rzeszowa, w bezpośrednim sąsiedztwie Podkarpackiego Parku Technologiczno-Naukowego zlokalizowanego na gruntach, które są własnością powiatu rzeszowskiego. To jest ogromna szansa dla Rzeszowa i regionu ze względu na położenie i obszar tych gruntów. Wierzę, że to przedsięwzięcie powiedzie się. Zawsze podkreślałem, że Rzeszów, jako stolica regionu, powinien być lokomotywą rozwoju, metropolią wraz z przyległym obszarem metropolitarnym. Miasto Rzeszów ze względu na funkcje, które spełnia, ma realne szanse, aby stać się metropolią biorąc pod uwagę jego położenie geograficzne oraz potencjał rozwojowy, gospodarczy i naukowy.

@mk: Środki na podkarpackie szpitale będą w przyszłym roku mniejsze, wycena świadczeń będzie też niższa. Czy PiS chce zrujnować wszystkie szpitale w Polsce?

@SO: Trzy lata temu, jako wiceprezes Związku Powiatów Polskich, byłem współorganizatorem protestu służby zdrowia oraz organów założycielskich pod kancelarią premiera. Protestowało wtedy ok. 5 tys. zgromadzonych. Sformułowane były postulaty pod adresem rządu. Rozmowy delegacji, w której brałem udział, z ówczesną wicepremier Jarugą-Nowacką, nie dały żadnych rezultatów. Postulaty finansowe przedłożono wtedy rządowi. Na koniec 2006 roku przez rząd PiS-u zostały zrealizowane w 200 procentach. W 2006 roku do systemu opieki zdrowotnej wprowadzonych zostało dodatkowo ok. 6 mld zł. W tym roku kwota będzie wyższa.

Służba zdrowia wymaga rozwiązań systemowych i dodatkowego wzmocnienia finansowego. Nie było to możliwe do wykonania w przeciągu minionych dwóch lat. Ogromnym błędem była centralizacja finansowania opieki zdrowotnej przez likwidację regionalnych kas chorych. Z ogromnym niepokojem obserwuję sytuację dnia dzisiejszego, kiedy żądania lekarzy są tak wygórowane - np. płaca miesięczna 16 tys. zł przy 6-godzinnym dniu pracy. Zapomina się o pielęgniarkach niezbędnych do funkcjonowania szpitali, a tak mało zarabiających. Środki finansowe na zabezpieczenie zdrowotne mieszkańców Podkarpacia w roku przyszłym będą wyższe o ponad 7 proc. od roku bieżącego. Sposób podziału tych środków na tym etapie nie jest jednak dla nas korzystny. W tej sprawie, oprócz rozmów z prezesem NFZ oraz ministrem zdrowia, wystosowałem do nich stanowczy protest. I czekam na uwzględnienie słusznych, nie tylko moim zdaniem, racji, które w tych rozmowach i pismach im przedstawiałem.