MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Część podkarpackich handlowców oszukuje państwo

Małgorzata Motor [email protected] tel. 17-867-22-24
UKS sprawdzał czy przedsiębiorcy m.in. ewidencjonują sprzedaż nabijając towary na kasy fiskalne. Fot. Archiwum
UKS sprawdzał czy przedsiębiorcy m.in. ewidencjonują sprzedaż nabijając towary na kasy fiskalne. Fot. Archiwum
W ciągu zaledwie sześciu tygodni inspektorzy z Urzędu Kontroli Skarbowej w Rzeszowie nałożyli 543 mandaty na kwotę ponad 80 tys. zł.

UKS sprawdzał czy przedsiębiorcy ewidencjonują sprzedaż nabijając towary na kasy fiskalne i czy dają klientom paragony. Kontrolerów interesowały punkty usługowe i gastronomiczne, hotele oraz sezonowe punkty sprzedaży. Najwięcej mandatów otrzymali handlowcy.

Od 150 zł do 3000 zł

- Średnia kwota mandatu nieznacznie przekraczała 150 zł. Wysokość mandatu uzależniona była m.in. od sytuacji majątkowej sprawcy wykroczenia skarbowego. Od stycznia minimalna jego wysokość wynosi 150 zł, a maksymalna 3 tys. zł – wyjaśnia Teresa Piechowicz z UKS w Rzeszowie.

Wydanie paragonu w sklepie, barze czy restauracji ma duże znaczenie, bo dzięki niemu nie tylko łatwiej dochodzić swoich praw, np. w przypadku reklamacji wadliwego towaru czy usługi, ale również porównywać ceny u różnych sprzedawców i kontrolować własne wydatki.

Nie zapominajmy o paragonie

- Paragon to potwierdzenie, że podatek trafił do budżetu państwa, a nie do kieszeni nieuczciwego przedsiębiorcy. Większe wpływy do budżetu państwa z tytułu płaconych podatków oznaczają zaś więcej pieniędzy na cele publiczne – zwraca uwagę rzecznik prasowy. - Dążymy by wydawanie paragonów było powszechne i po prostu weszło w nawyk sprzedawcom, zobowiązanym do ewidencjonowania obrotu, a klientom, by je odbierali – dodaje T. Piechowicz.

Jak to w cukierni było

Z tym bywa niestety różnie. W jednej z podkarpackich cukierni inspektor kontroli skarbowej zauważył, że osoba sprzedająca wyroby cukiernicze wybiórczo nabijała na kasę towary. Sprzedaż kremówek, ciastek z galaretką nabijała na kasę, a pączków z nadzieniem – już nie. W trakcie rozmowy tłumaczyła, że w przypadku sprzedaży towaru po obniżonej cenie, nie miała takiego obowiązku.

To było pierwszy raz

- Na ogół jednak sprzedawcy tłumaczą fakt nieewidencjonowania sprzedaży pośpiechem, roztargnieniem, pokazując jednocześnie inne transakcje, które zostały zaewidencjonowane, a nawet twierdzą, że zdarzyło się to im pierwszy raz – mówi Teresa Piechowicz.

Nie bądź jeleń, weź paragon

- Warto podkreślić, że coraz częściej sprzedawcom patrzą na ręce klienci, żądając po dokonanej transakcji paragon. Wraz ze wzrostem świadomości klientów w zakresie praw konsumenckich, wzrasta ilość nabywców żądających paragon. I to jest najważniejszy wymiar akcji „Nie bądź jeleń, weź paragon” – podkreśla rzecznik prasowy UKS w Rzeszowie.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24