MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Cycki" muszą zniknąć. Jerzy Cypryś, kandydat na prezydenta Rzeszowa wygrał w sądzie

Anna Janik
Jerzy Cypryś w sądzie.
Jerzy Cypryś w sądzie. Fot. Krzysztof Kapica
Zestawienie kobiecych piersi ze zdjęciem Jerzego Cyprysia zdaniem sądu naruszało dobre imię kandydata na prezydenta Rzeszowa. Właściciel domeny ma treści usunąć i przeprosić na łamach lokalnej prasy.

Stronę www.jerzycyprys.pl przedstawiciel PiS założył w 2007 roku w związku z wyborami do sejmu. Przestał ją jednak opłacać, a domenę wykupił Konrad K. Uruchomił ją 17 września br., czyli dokładnie w dniu, kiedy Jerzy Cypryś ogłosił, że startuje w wyborach na prezydenta Rzeszowa.

Nowy właściciel zmienił zawartość portalu. Stronę otwierała rymowanka "Ja chromolę harmonogram, brak programu to mój program", pod którą zestawiono fotografię Cyprysia i kobiecych piersi, podpisanych jako "cycki". Internauci w sondzie mieli zadecydować, które z tych treści miałaby zawierać strona.

- Jest oczywiste, że ktoś celowo próbował mnie w ten sposób ośmieszyć i zdegradować mój wizerunek - mówił Jerzy Cypryś.

Przedstawiciel PiS wniosek o rozstrzygnięcie sprawy w trybie wyborczym złożył wczoraj w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie. Rozprawa odbyła się dziś o godz. 15. Dodajmy, że strona internetowa, która stała się przedmiotem sporu od tej godziny przestała działać. Pojawia się na niej jedynie komunikat "Przerwa".

Konrada K., abonenta domeny na rozprawie reprezentował kurator procesowy, bo sąd nie ustalił jego aktualnego miejsca zamieszkania. Jerzy Cypryś zatrudnił adwokata. Wyrok zapadł po niespełna dwóch godzinach. Sąd uznał, że zestawienie fotografii narusza dobre imię kandydata na prezydenta, a informacje o rzekomym braku programu są nieprawdziwe, bo Cypryś mówił o nim już od początku kampanii wyborczej. Konrad K. ma usunąć ze strony wspomniane treści, przeprosić Cyprysia łamach lokalnej prasy, a dodatkowo wpłacić 1000 zł. na konto PCK w Rzeszowie.

- Cieszę się, bo sąd przychylił się do większości punktów, jakie zawarliśmy we wniosku. To od początku była gra nie fair i dobrze, że sąd udowodnił, że są pewne granice osobistych ataków - powiedział nam Cypryś tuż po ogłoszeniu wyroku.

Wyrok nie jest prawomocny. Kurator Konrada K. ma 24 godziny na złożenie zażalenia. Jak się dowiedzieliśmy, na pewno to zrobi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24