Cud w Rzeszowie - mieście za mało przedsiębiorczych

Na 10 tys. mieszkańców, w Rzeszowie jest 1190 firm. Dla porównania, w Warszawie - 2008. Tak przynajmniej wynika z danych GUS za pierwsze półrocze tego roku.

W całym regionie zarejestrowanych jest ponad 144 tys. różnych firm. Prym w regionie wiedzie przemysł elektromaszynowy, chemiczny i lotniczy. Dlaczego więc jesteśmy wciąż tak mało przedsiębiorczy w porównaniu z innymi regionami?

- Zarobki są niskie, a bezrobocie wysokie. Niedostatecznie rozwinięty jest przemysł zarówno ten wielki, ciężki, jak i ten z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. To wszystko przekłada się na zanik perspektyw. Łatwiej jest wyjechać, niż otworzyć własny biznes i walczyć o utrzymanie się na rynku - podkreśla Tomasz Starzyk z międzynarodowej wywiadowni gospodarczej D&B Poland.

Podkarpaccy przedsiębiorcy narzekają

A statystyki są nieubłagane.

Na 100 zarejestrowanych firm ponad 70 proc. znika już w następnych dwóch latach.

W naszym regionie od początku roku sąd gospodarczy ogłosił upadłość 18 przedsiębiorstw, to w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego stanowi wzrost o 20 proc.

- Fakt ten nie dziwi, bo ponad połowa podkarpackich przedsiębiorców w naszej ocenie to firmy w słabej i bardzo złej kondycji finansowej. W najsłabszej kondycji finansowej znajdują się przedsiębiorstwa małe – zatrudniające od 10 do 50 osób. Na koniec czerwca, aż 55, 6 proc. z nich znajdowało się w bardzo złej i słabej, w tym 20,4 proc. w bardzo złej – wyjaśnia Starzyk.

Jednak w ostatnich dwunastu miesiącach najbardziej pogorszyła się kondycja finansowa małych firm, zatrudniający do 9 pracowników. Poprawa kondycji finansowej firm rośnie proporcjonalnie do wielkości przedsiębiorstwa. Im większa, tym jest ona lepsza.

Więcej firm upada, ale i więcej powstaje

Ale co ciekawe, wraz z pogarszająca się sytuacją na rynku, rosnącą liczbą upadłych firm i masowych zwolnień, rośnie liczba rejestrowanych firm. - Młodzi przedsiębiorcy nigdy by nie założyli własnej firmy mając stabilne zatrudnienia. Tracąc je poszukują alternatywnej formy zarobku. Jednym się udaje innym nie. Jak w życiu. Znam wiele przypadków, gdzie można opisać historię od zera do milionera. I to w sensie dosłownym – dodaje ekonomista.

Czy tak naprawdę mieszkańcy Podkarpacia są mało przedsiębiorczy?

- Ceny podstawowych produktów na Podkarpaciu są takie same jak w całym kraju. Rzeszowianie jak to robicie!?, że zarabiając niemal najmniej w Polsce, przy tak dużej stopie bezrobocia, kupujecie mieszkania, jeździcie dobrymi autami, a przy tym jesteście uśmiechnięci, szczęśliwi i tak optymistycznie nastawieni do życia? Więc, jak to się dzieje? Życzyłbym sobie tylu uśmiechniętych ludzi na ulicach Warszawy, co widziałem w Rzeszowie – mówi Tomasz Starzyk.