Coraz więcej pań w zarządach firm

Kobiety po prostu rosną w siłę. Chcą decydować, pracować, być niezależne. To niezmiernie cieszy. W przeciwieństwie do mężczyzn, poprzez wrodzoną empatię, intuicję, umiejętność planowania działań, częściej doprowadzają pomysły do realizacji i w racjonalny sposób uzasadniają podejmowane decyzje. Doświadczenie uczy też, że zróżnicowane pod względem wieku, płci i doświadczenia zespoły osiągają lepsze wyniki od tych jednolitych. Poza tym - wiadomo, że większa liczba kobiet na stanowiskach zarządczych i kierowniczych dobrze wpływa na funkcjonowanie firm - nie tylko na wynik finansowy, ale przede wszystkim na relacje z klientami i partnerami biznesowymi.

Czołówka branż, w których kobiety pełnią funkcję prezesa, mało kojarzy się z kobietami. Na drugiej pozycji znajdują się na przykład przedsiębiorstwa budowlane. O czym może to świadczyć?

Rosnąca liczba kobiet na kluczowych stanowiskach w firmach z branż uznawanych w powszechnej opinii za typowo męskie widoczna jest już od kilku lat. Panie zarządzają spółkami na przykład budownictwa ciężkiego, transportu czy oprogramowania komputerowego. Jednocześnie równie dobrze odnajdują się w innych branżach. Z powodzeniem prowadzą hurtownie, firmy doradztwa biznesowego, wynajmu nieruchomości. Zarządzają restauracjami, ośrodkami i gabinetami medycznymi. Jedno jest pewne - niezależnie od branży wymaga to takich samych, dobrych kwalifikacji. Fakt, że coraz częściej widzimy kobiety zarządzające firmami z sektorów przemysłu ciężkiego, świadczy o tym, że panie odnajdują się lub z całą pewnością odnajdą się na wszystkich szczeblach organizacji. Potrafią po prostu zarządzać. Problem tak naprawdę w tym, że nie zawsze dawano im szansę i możliwości wykazania się swoimi umiejętnościami.