MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gorzów: Ulica Sikorskiego idzie do remontu!

Tomasz Rusek
Dziś Sikorskiego przypomina tor przeszkód. Po remoncie będzie można tędy spokojnie przejechać i przejść.
Dziś Sikorskiego przypomina tor przeszkód. Po remoncie będzie można tędy spokojnie przejechać i przejść. fot. Kazimierz Ligocki
Prace mają kosztować 300 tys. zł. Ruszą najpewniej we wrześniu. Warunek jest jeden: jutro na sesji muszą się na to zgodzić radni.

- Mnie to się w głowie nie mieści. Żeby główna ulica miasta była w takim stanie? Pan zobaczy - Jarosław Głowiak pokazuje na auta przejeżdżające przy dawnym okrąglaku. Podskakują jak na torze przeszkód. Przypomnijmy: dwa tygodnie temu volkswagen tak uderzył podwoziem o asfalt, że kierowca zatrzymał auto i sprawdzał, czy może dalej jechać.

Nie tylko koleiny

Problemem są nie tylko koleiny i nierówności. W wielu miejscach straszą wielkie dziury, przy torowisku z nawierzchni wystają kostki brukowe, do tego po deszczu niektóre kawałki ulicy zamieniają się w małe jeziorka (np. na wysokości Parku 111). - Przejść się nie da, bo spod kół leci - przyznaje Krystyna Jakubik z centrum. Wskazuje, że takie problemy są nie tylko przy centrum handlowym, ale też na przejściu dla pieszych przy gablotach teatralnych. - Po ulewach wszyscy ludzie stoją jak najdalej od ulicy, bo tak mocno leci z kałuż - dodaje gorzowianka.

Na fatalnych nierównościach można się też potknąć na przejściu dla pieszych przy wodospadzie (nieopodal wejścia do parku). Choć drogowcy próbowali ten problem załatwić małymi remontami, to z reguły po dwóch tygodniach było znowu niebezpiecznie.

Raz, a dobrze

Teraz wydział dróg chce główną ulicą miasta zająć się raz, a dobrze. Remont wszystkich nierówności od katedry do biblioteki ma kosztować 300 tys. zł. - Stara nawierzchnia będzie sfrezowana, a potem położymy na to nową warstwę mineralno-asfaltową - wyjaśniała nam wczoraj Agnieszka Szurgot z tego wydziału.

Jeśli na środowej sesji zapadnie decyzja o przyznaniu pieniędzy na remont, mógłby on ruszyć już we wrześniu. Potrwałby kilka tygodni. - Za jednym zamachem zrobilibyśmy też prace na Piłsudskiego, Czereśniowej i al. Odrodzenia. Tam też trzeba zająć się zrujnowaną nawierzchnią - dodała A. Szurgot.

O fatalnym stanie ul. Sikorskiego pisaliśmy w ,,GL'' od miesięcy. Ostatnio do pilnego remontu nawoływaliśmy magistrat dwa tygodnie temu. Skąd nagle znalazły się na to pieniądze? Z kolejnej nadwyżki budżetowej. Tym razem sięga ponad 15 mln zł (poprzednia sięgnęła 20 mln zł). Pieniądze te mają być podzielone na jutrzejszej sesji. W planach jest m.in. dofinansowanie straży miejskiej, przebudowy stadionu piłkarskiego, a także - w końcu - oświetlenie okolic strefy ekonomicznej na wylocie z miasta.
Przypomnijmy: zgodnie z obietnicą daną ,,GL'' przez magistrat wyremontowana zostanie też kostka na Starym Rynku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska