Centrum Medyczne w Łańcucie testuje nowy sprzęt. Lekarzom lepiej pracować w kapturach z wizjerem niż w maskach [ZDJĘCIA]

Centrum Medyczne w Łańcucie prowadzi projekt „Opracowanie bezpiecznych procedur wykorzystania osobistego sprzętu ochronnego typu PAPR przez personel medyczny w kontaktach z osobami zarażonymi wirusem SARS-CoV-2”, finansowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Wynikiem prac będzie określenie możliwości wykorzystania nowego sprzętu ochrony osobistej - urządzenia typu PAPR Super Vision RL-20 do ochrony przed zakażeniami wirusowymi personelu medycznego na oddziałach zakaźnych, w karetkach i podczas badania pacjentów podejrzanych o zarażenie koronawirusem.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

Do stworzenia urządzenia wykorzystane zostały gotowe elementy i wydrukowane na drukarkach 3D. Sprzęt składa się z trzech podzespołów. Pierwszy to jednorazowy kaptur wyposażony w duży wizjer, dzięki czemu zapewniona jest swoboda używania okularów korekcyjnych wielokrotnego użytku. Drugi element to nagłowie, czyli piankowa obręcz i węże doprowadzające powietrze, natomiast trzeci to jednostka filtrująca z pasami mocującymi, w której umieszczono powerbank, napęd i zespół filtrów.

- Stworzyliśmy przede wszystkim bezpieczny kaptur - mówi dr n. med. Marcin Hawro, specjalista w dziedzinie chorób zakaźnych w Centrum Medycznym w Łańcucie. - Jak widać przez tą szeroką szybę, nie ogranicza on pola widzenia. Powstał z idei poszukiwania wygodnego stroju ochronnego. Taką potrzebę zgłosili nasi lekarze zabiegowi, którzy na początku pandemii operowali w strojach bardzo niekomfortowych - tłumaczy.

Chłodne i świeże powietrze wtłaczane do kaptura pozwala na „lekki oddech” - zachwalają zalety nowego sprzętu chroniącego przed koronawirusem lekarze z Centrum Medycznego w Łańcucie. - Bez dyskomfortu oddychania, jaki towarzyszy medykom w maskach FFP2 czy FFP3.

Super Vision RL-20 został przebadany w Centralnym Instytucie Ochrony Pracy - Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie. Spradzane były m.in. przepływ powietrza, materiał kaptura pod kątem ochrony przed skażonymi cieczami, palności, wytrzymałości mechanicznej i szczelności węży doprowadzających czyste powietrze. Wyniki testów posłużą do opracowania wytycznych dla producentów, które muszą być uwzględnione w konstrukcji tego sprzętu do użytku w czasie pandemii na oddziałach zakaźnych.

Co ciekawe, powietrze jest dostarczone do kaptura z niewielkim nadciśnieniem w ilości większej niż zapotrzebowanie organizmu w czasie wytężonego wysiłku, dzięki czemu naddatek cały czas jest usuwany nieszczelnościami zapobiegając ewentualnemu dostaniu się powietrza z patogenem. Konstrukcja pozwala na noszenie okularów korekcyjnych wewnątrz oraz zapobiega parowaniu szybki od wewnątrz dzięki kierowanemu nadmuchowi powietrza.

Projekt wzbudził ogromne zainteresowanie wśród pracowników łańcuckiego szpitala.

- Codziennie możemy spotkać na oddziałach, w pracowniach czy w karetkach entuzjastów, którzy z pełnym zaangażowaniem testują przydatność kapturów PAPR - zwraca uwagę Agata Panek, kierownik Działu Organizacyjnego w Centrum Medycznym w Łańcucie. - Mamy pozytywne doniesienia.

Wartość tego projektu to 1 712 000 zł. W sumie na realizacje wszystkich projektów placówka otrzymała 12 mln zł dofinansowania z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Jeden ze zrealizowanych już projektów dotyczył aplikacji „Covid w Pracy”, która pozwala oszacować pracodawcom ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa w ich firmach. Skorzystało z niej ponad 5 tys. użytkowników.

ZOBACZ TEŻ: