Caritas Diecezji Rzeszowskiej i Fundacja PGE w ukraińskim schronie przekazały prezenty dla polskich dzieci

- Gdy 16 grudnia wczesnym rankiem delegacja rzeszowskiej Caritas zbliżała się do granicy polsko-ukraińskiej – na Ukrainie ogłoszono alarm bombowy, ponieważ Rosjanie wystrzelili 72 rakiety - opowiada ksiądz Piotr Potyrała, dyrektor Caritas Diecezji Rzeszowskiej. - Mimo tego – udało się dotrzeć do celu, jakim była polska wioska na Ukrainie – Strzelczyska.

I dodał, że w oczekiwaniu na gości z Polski – 141 dzieci wraz z nauczycielami – przebywając w schronie przeciwlotniczym – odmawiało różaniec.

- Są to dzieci, które pochodzą z polskich rodzin. Na co dzień uczęszczają do Zespołu Edukacyjnego w Strzelczyskach - zaznacza ksiądz Piotr Potyrała.

Przybyłych z Polski gości powitała Alicja Bałuch, dyrektor szkoły. Następnie do dzieci zwrócił się dyrektor Caritas Diecezji Rzeszowskiej – ks. Piotr Potyrała, który przypomniał, że św. Mikołaj to nie jest postać z bajki, ale że to był biskup o wrażliwym sercu.

Centralnym punktem spotkania było przekazanie wszystkim dzieciom prezentów, przygotowanych przez Caritas oraz Fundację PGE.

- Nie było końca radości ze słodyczy, maskotki, przyborów szkolnych oraz artykułów spożywczych, które ucieszą także rodziców obdarowanych dzieci - mówi ksiądz Poyrała. - Dzięki prezentom – dzieci szybko zapomniały o tym, że są w przeciwlotniczym schronie oraz że długimi godzinami muszą funkcjonować bez prądu, który jest wyłączany. Cieszyły się, że Polska i Caritas o nich pamięta i im pomaga.

Ta przedświąteczna akcja była kolejną formą pomocy dla ofiar wojny na Ukrainie, zorganizowaną przez Caritas Diecezji Rzeszowskiej dzięki wsparciu Fundacji PGE.