MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Budżet Rzeszowa przyjęty. Radna Winiarska... deklamowała wiersz

Bartosz Gubernat
Radna Józefa Winiarska jest znana z zamiłowania do poezji.
Radna Józefa Winiarska jest znana z zamiłowania do poezji. Dariusz Danek
780 mln zł wynosi tegoroczny budżet Rzeszowa. Dzisiaj głosami Rozwoju Rzeszowa i PO przyjęła go Rada Miasta. Przeciwni byli radni prawicy, którzy mocno krytykowali dokument.

Sesja Rady Miasta zaczęła się od długiego wystąpienia Janiny Filipek, miejskiego skarbnika, która próbowała wprowadzić radnych w tajniki najważniejszego dokumentu finansowego w mieście.

Jako pierwsza z radnych głos zabrała Jadwiga Stręk, przewodnicząca klubu PiS.
- Nie możemy przyjąć tego dokumentu. Brakuje w nim wielu inwestycji, o które prosili mieszkańcy. Zamiast tego są głównie remonty dróg i prace zaplanowane na wiele lat - tłumaczyła przewodnicząca Stręk.

- Teraz przyznajemy na inwestycje ponad 200 mln zł, a na przyszłe lata tylko po kilkadziesiąt. Do tego cały czas rośnie zadłużenie miasta. Wygląda na to, że prezydent przyjął taktykę "teraz działamy, a po nas choćby potop - wtórował szefowej J. Kiczek z PiS.

- A gdzie inwestycje, którymi będziemy mogli się pochwalić? W nowych dzielnicach lejemy tylko asfalt, a nie mamy pomysłu na zurbanizowanie przyłączonych terenów. Przy drogach dalej biegają kury i krowy, ale opozycji nikt nie słucha - podgrzewał atmosferę Robert Kultys z PiS.

Zupełnie innego zdania byli radni proprezydenckiego Rozwoju Rzeszowa. Tu dokument wzbudził niemal zachwyt.

- Jest świetnie przygotowany i gwarantuje miastu dalszy rozwój. Z resztą, paradoksalnie, potwierdzają to słowa kolegów z opozycji. Radny Kiczek przyznał, że plan rozwoju transportu jest dobry, Robert Kultys mówi, że cieszy go rozwój terytorialny miasta, a Andrzejowi Decowi, radnemu z największym stażem nie podoba się tylko pomysł budowy targowiska przy ul. Rejtana - mówił Konrad Fijołek, przewodniczący Rady Miasta.

Nerwową atmosferę tuż przed głosowaniem zażegnała Józefa Winiarska z RR, która w swoim stylu deklamowała własnoręcznie napisany wiersz. Każdy z jego fragmentów poświęciła kolegom radnym oraz urzędnikom.

- Lepiej nabić sobie dużego siniaka, niż wybić seks z głowy radnego Kwaśniaka;
- lepiej popchać za zad osiołka, niż zbić z pantałyku przewodniczącego Fijołka;
- lepiej zagrać rolę romantycznego Parysa, niż analizować wypowiedzi radnego Kultysa;
- lepiej pogłaskać białego króliczka, niż wysłuchiwać radnego Kiczka;
- lepiej tyłkiem siąść na sęk, niż napełnić słodkościami radną Stręk - deklamowała przy aplauzie radnych J. Winiarska.

Chwilę później, po krótkiej przerwie za uchwaleniem budżetu zagłosowało 25 radnych, głównie z Rozwoju Rzeszowa. Wstrzymało się cztery osoby, a ośmiu radnych PiS nie poparło budżetu. Mimo tego uchwałę i tak przyjęto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24