Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa krytej trybuny na stadionie miejskim w Rzeszowie znowu zagrożona

Bartosz Gubernat
Nowa, wschodnia trybuna stadionu miejskiego ma być gotowa we wrześniu. Znajdzie się na niej 4700 miejsc siedzących. Zadaszenie sięgnie toru żużlowego. Trybunę za 32 mln zł ma wybudować konsorcjum firm Inżynieria z Rzeszowa i Alstal z Inowrocławia. Konstrukcję zaprojektowano tak, aby w przyszłości dało się do niej dobudować kolejne segmenty. Dzięki temu w ciągu następnych lat będzie można zbudować przy ul. Hetmańskiej w pełni zadaszoną widownię rozciągającą się wokół całego stadionu.
Nowa, wschodnia trybuna stadionu miejskiego ma być gotowa we wrześniu. Znajdzie się na niej 4700 miejsc siedzących. Zadaszenie sięgnie toru żużlowego. Trybunę za 32 mln zł ma wybudować konsorcjum firm Inżynieria z Rzeszowa i Alstal z Inowrocławia. Konstrukcję zaprojektowano tak, aby w przyszłości dało się do niej dobudować kolejne segmenty. Dzięki temu w ciągu następnych lat będzie można zbudować przy ul. Hetmańskiej w pełni zadaszoną widownię rozciągającą się wokół całego stadionu. Archiwum
Stal Rzeszów domaga się od miasta remontu i przekazania w dzierżawę na preferencyjnych warunkach hali sportowej przy ul. Hetmańskiej.
Projekt stadionu przy ul. Hetmanskiej

Stadion Miejski w Rzeszowie - projekt

To jeden z nowych warunków, jakie urzędnicy muszą spełnić, aby klub wycofał się z wniosku o zwrot stadionu. W przeciwnym razie stracimy unijne miliony na budowę nowej trybuny.

Przepychanki między sportowcami a miastem trwają od ubiegłego roku. Kością niezgody są warunki użytkowania przez klub stadionu, który od 2006 roku jest własnością miasta. Stal zarzuca też urzędnikom, że nie wywiązali się z warunków przekazania miastu swojego mienia.

W związku z tym pod koniec ubiegłego roku klub pozwał miasto do sądu. Domaga się przywrócenia ustalonych w 2006 roku korzystnych zasad dzierżawy stadionu, które w jego imieniu w 2009 roku zmienił zarządzający Stalą tymczasowy kurator. W osobnym piśmie do Urzędu Miasta sportowcy żądają także zwrotu stadionu.

Po tym jak w grudniu miasto rozstrzygnęło przetarg na budowę przy ul. Hetmańskiej nowej, zadaszonej trybuny, urzędnicy pod koniec stycznia spotkali się z szefostwem Stali. Ponieważ roszczenia klubu oznaczają dla miasta groźbę utraty ponad 20 mln zł unijnej dotacji na tą inwestycję, prezydent zaproponował kompromis.

- To m.in. zapewnienie remontu starej, zachodniej trybuny, a także przesunięcia wału przeciwpowodziowego w stronę Wisłoka i budowy na powstałym w ten sposób placu nowych boisk treningowych. Klub przystał na te propozycje - mówi Maciej Chłodnicki rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Niespodziewanie na początku lutego Stal wystosowała do miasta kolejne pismo. Informuje w nim, że zgadza się na wycofanie sprawy z sądu i odstąpi od żądania zwrotu mienia. Ku zdumieniu urzędników stawia jednak nowe warunki. To m.in. pozostawienie jej w dzierżawie na preferencyjnych warunkach części budynku klubowego, hali sportowej i działek, na których powstaną boiska.

Chce także remontu hali sportowej na terenie stadionu oraz montażu na zachodniej trybunie - niebieskich - krzesełek. Stal chce też Prezes klubu - Stanisław Kluz przyznaje, że sprawa hali to nowość.

- Remont po powodzi jest jednak konieczny, a klubu na to nie stać. Pozostałe warunki nie są nowe. Rozmawialiśmy o nich z prezydentem i jestem zdziwiony zaskoczeniem urzędników - mówi prezes Kluz.

Jak ustaliliśmy, kilka dni temu prezydent Ferenc odesłał już do klubu swoje stanowisko wobec żądań Stali. Przystaje w nim na większość z nich. O krzesełkach i remoncie hali nie ma w nim jednak ani słowa. W tej sytuacji nie wiadomo, czy podczas dzisiejszego, walnego zebrania delegaci klubu zgodzą się wycofać z sądu i urzędu miasta obie niekorzystne dla Rzeszowa decyzje.

- Cóż, liczymy na rozsądek działaczy klubu. Na pewno zdają sobie sprawę z tego, że jeśli nie wycofają roszczeń, nie uda nam się podpisać umowy z wykonawcą trybuny. A to oznacza opóźnienie jej budowy, a w najgorszym wypadku nawet utratę dotacji na tą inwestycję. Byłoby szkoda, gdyby przez upór kilku osób miasto straciło taką szansę - mówi Maciej Chłodnicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24