Samorządowcy z krośnieńskiego, brzozowskiego i strzyżowskiego nie kryją rozczarowania. Dziś skierowali protest do Ministra Infrastruktury, Kancelarii Premiera i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Budowa ekspresowej S-19 to strategiczna inwestycja drogowa w tej części Podkarpacia. Samorządowcy widzą w niej wielką szansę na gospodarcze i społeczne równanie do innych regionów, których dostępność komunikacyjna jest o wiele lepsza.
- O budowie "ekspresówki" na naszym terenie wiele się mówiło, poczyniono dużo uzgodnień - mówi starosta krośnieński Jan Juszczak. - Tymczasem pod koniec ub. roku nasz niepokój wzbudziły wieści o tym, że budowa tego odcinka ma być przesunięta w czasie. Potwierdziły się one podczas spotkania w Warszawie.
Okazało się, że w "Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015" inwestycja znalazła się nie w załączniku 1a (tu wymienione są drogi, które mają zagwarantowaną realizację w najbliższych pięciu latach), ale w załączniku nr 2 (zawierającym odcinki do realizacji w późniejszym czasie).
- To rodzi przypuszczenie, że przed 2020 rokiem budowa może się w ogóle nie rozpocząć - obawia się Juszczak.
Choć o przebudowie odcinka krajowej "9" mówiło się jeszcze w latach 70, to dopiero w ostatnich dwóch latach koncepcje przerodziły się w konkrety. Projektanci rozważali siedem różnych wersji przebiegu odcinka S-19 z Lutoryża do Barwinka.
Wybór nie był łatwy, m.in. ze względu na szczególne warunki przyrodnicze i skomplikowane warunki gruntowe. "Ekspresówka" biegnie m.in. przez kilka parków krajobrazowych, w sąsiedztwie rezerwatów, przechodzi przez tereny górzyste i osuwiskowe.
- Zdecydowaliśmy się na optymalny wariant, który w grudniu został rekomendowany Generalnemu Dyrektorowi Dróg Krajowych i Autostrad - mówi Dariusz Kobosz, kierownik zespołu ds. dróg ekspresowych rzeszowskiego oddziału GDDKiA. - Czekamy na ostateczną decyzję.
Problem w tym, że nawet ten wariant - uznany przez projektantów za najlepszy - wiąże się z perspektywą zniszczenia siedlisk chronionych gatunków. A na to jest potrzebna zgoda Komisji Europejskiej.
Kobosz przyznaje, że starania o taką zgodę będą podejmowane przez inwestora po raz pierwszy.
- Nie potrafię powiedzieć, jak długo może potrwać uzyskanie decyzji środowiskowej. Może się przeciągnąć nawet dłużej niż rok.
Czy jest szansa na to, by budowa drogi zaczęła się w najbliższych latach?
- Możliwości realizacji inwestycji wynikną z procedury prac przygotowawczych - nie ukrywa Kobosz. - To musi być efekt współpracy inwestora, projektantów i organów administracji państwowej.
O tych trudnościach Kobosz mówił na spotkaniu podkarpackich parlamentarzystów, wójtów, burmistrzów i starostów trzech powiatów (strzyżowskiego, brzozowskiego i krośnieńskiego) zainteresowanych jak najszybszą realizacją inwestycji, zwołanym z inicjatywy Jana Juszczaka w Krośnie.
Jego efektem jest pismo, które dziś wystosowano do ministra infrastruktury, kancelarii premiera, GDDKiA i urzędu marszałkowskiego. Samorządowcy chcą przeniesienia odcinka S-19 z Lutoryża do Barwinka na listę zadań, których realizacja rozpocznie się do 2013 roku. To byłoby także gwarancją, że będą na jej budowę pieniądze. A chodzi o niebagatelną kwotę - szacunkowy koszt budowy 83 km odcinka to ok. 11 mld złotych.
- To połowa budżetu, którym dysponuje GDDKiA na autostrady - przyznaje Kobosz.
Budowę odcinka Lutoryż-Barwinek inwestor podzielił na dwa etapy: do Miejsca Piastowego i od Miejsca Piastowego do granicy.
- To "droga życia" dla południa Podkarpacia i trzeba zrobić wszystko, by jak najszybciej rozpoczęło się realizowanie projektów, które są już zaawansowane - mówi Piotr Przytocki, prezydent Krosna. - Ale może warto rozważyć koszty finansowania budowy etapami, by nasz postulat był realny. Nie łudźmy się, że w ciągu 2 lat uda się zgromadzić 11 mld złotych.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?