Dobrze, że duże, międzynarodowe firmy razem robią krok w kierunku odchudzenia dzieci, które obżerają się tzw. śmieciowym jedzeniem. Brak w czasopismach i telewizji dla najmłodszych atakujących barwami reklam, zachęcających do pochłaniania chipsów przy telewizorze czy picia kolorowych, słodkich napojów, to pomysł wart pochwalenia. To jednak nie wystarczy. Sam brak reklamy nie rozwiąże problemu.
Ważne jest, co dziecko wyniesie z domu. Rodzice powinni zwracać uwagę na to, czym objadają się dzieci. Dla ich zdrowia przecież. Oczywiście, kupiony raz na jakiś czas hamburger czy cola, to żaden grzech.
Cieszy, że szkoły także dostrzegają problem i sugerują właścicielom sklepików, aby obok słodyczy stawiali też zdrowe produkty. Pomysł jednego z rzeszowskich gimnazjów na pokrojoną surową marchewkę - świetny. A jeszcze lepszy na jej promocję, to przykład nauczyciela chrupiącego ją na przerwach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?