Bp Adam Szal: Nie dajmy się zwieść fałszywym prorokom

- Ilekroć próbowano usunąć Chrystusa z życia publicznego czy osobistego, zawsze kończyło się to malwersacjami, nadużyciami, korupcją, nałogami, złem. Historia ostatnich dziesiątków lat, która nas uczy, ukazuje także niechlubne dzieje dwóch systemów, które usiłowały usunąć Boga - powiedział bp Adam Szal w homilii wygłoszonej na Rynku podczas procesji Bożego Ciała.

Ku zaskoczeniu wielu wiernych homilii nie wygłosił metropolita przemyski abp Józef Michalik, ale biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej. Swoje kazanie poświęcił w znacznej mierze roli eucharystii w życiu osoby wierzącej.

- Nie dajmy się zwieść fałszywym prorokom, których poglądy szybko przemijają jak spalona trawa na pustyni - apelował sufragan przemyski.

- Historia mówi, że propagowane nieraz tzw. naukowe poglądy i systemy oparte na kruchym fundamencie, negacji Pana Boga i negacji chrześcijańskiego systemu wartości, rozpadały się, chociaż niekiedy wydawały się niepokonalne. Ich głosiciele i przywódcy przeminęli, zapomniano o nich, a jeżeli się nich wspomina, to ukazując jako negatywne postaci.

- Nie można budować szczęścia, pokoju i jedności na świecie bez oparcia o prawdziwy fundament, którym jest Jezus Chrystus, jego ewangelia, jego przykazania, jego sakramenty.

- Jak więc budować naszą ojczyznę, nasze miasto, nasze rodziny i nasze parafie bez Chrystusa i jego ewangelii? - pytał biskup. Procesja, w której uczestniczyła rzesza wiernych wiodła z archikatedry do kościoła salezjanów. Jeden z ołtarzy znajdował się przy archikatedrze greckokatolickiej.