Boks. Wisłok Rzeszów pokonał Gwarek Łęczna: zdjęcia

Na zaproszenie Legendy Jarosław mecz odbył się właśnie w tym mieście. Nie zawiedli kibice, którzy spragnieni boksu stawili się na zawodach bardzo licznie.

Oprawa rodem z zawodowych gal bokserskich bardzo przypadła do gustu jarosławianom. W zawodnikach z kolei wywołało to wzrost adrenaliny.

Pierwsza walka Mateusza Krawca z Piotrem Woźniakiem odbyła się, ale tylko na zasadach towarzyskich. Krawiec przekroczył limit wagowy i przegrał walkowerem, w ringu jednak Woźniak też był lepszy.

Rzeszowianie mieli z kolei dwa walkowery, punkty bez wychodzenia do ringu zgarnęli Dawid Iwiński i Kamil Rzepka, gdyż rywal nie wystawił w ich kategoriach bokserów.

Wygrane kadetów Maksymiliana Gibadło i Mateusza Wybrańca pozwoliły zatem odskoczyć rzeszowianom na spory dystans. Najciekawsze walki jednak odbyły się później. Borys Rogaliński po zaciętym pojedynku musiał uznać wyższość Damiana Nowaka i wynik był znów niepewny. Nadzieję na punkty w tym meczu gościom odebrał ostatecznie Jarosław Wytrykusz.

Wychowanek Niedźwiadków Przemyśl dość niespodziewanie pokonał medalistę mistrzostw Europy juniorów Karola Pawlinę i tym samym przypieczętował wygraną Wisłoka. Wyższość Podkarpackich bokserów nad rywalami potwierdzili jeszcze Arkadiusz Kordek i powracający po długiej przerwie Michał Kolak.

Niestety nie był to najlepszy dzień dla zawodników miejscowej Legendy.