MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bluj z bliska: Jak cudne są wspomnienia. Z finałów...

Marek Bluj
Marek Bluj, dziennikarz "Nowin".
Marek Bluj, dziennikarz "Nowin".
Plebiscyty Nowin na najlepszych sportowców Rzeszowszczyny czy (później) Polski południowo-wschodniej, a ostatnio Podkarpacia, bo pod takimi szyldami kibice w naszym regionie wybierali i wybierają przez dziesiątki już lat dziesiątki najlepszych sportowców, to zawsze były wydarzenia najwyższej kategorii. Wielkie sportowe święta zawodników i kibiców.

Były lata i finały, że dostanie się na finałowy bal graniczyło z cudem. Były to, jeżeli nie najważniejsze, to jedne z najbardziej prestiżowych balów w Rzeszowie, na których wypadało być. Pokazać się. Koniecznie w nowej kreacji, nowym garniturze, błysnąć czymś na parkiecie. O tych balach mówiło się potem przez kilka tygodni. Najpierw rewia sportowych gwiazd pierwszej wielkości - mistrzów olimpijskich, mistrzów świata, Europy, zdobywców Pucharu Świata, mistrzów i reprezentantów Polski. Wśród kandydatów konkurencja była tak duża, że nie wygrywali mistrzowie olimpijscy czy medaliści mistrzostw świata i Europy.

Rzeszowszczyna była sportową potęgą, mieliśmy znakomitych piłkarzy, zastępy zapaśników, najlepszych na świecie pilotów, akrobatów, wybornych siatkarzy, wspaniałe siatkarki, pięściarzy, żużlowców, łuczników, koszykarzy i koszykarki, hokeistów, pingpongistki i ping- pongistów, szczypiornistów i szczypiornistki, lekkoatletów i reprezentantów innych dyscyplin. Kopalnia sportowego złota, szkoła mistrzów, wylęgarnia talentów, kuźnia trenerów, tysiące oddanych kibiców związanych z klubami na dobre i na złe.

Wszystko zaczęło się w 1960 roku - od zwycięstwa Ryszarda Mysiaka, bramkarza drużyny piłkarskiej Stal Mielec. Na liście triumfatorów m.in. Florian Kapała, Adam Sandurski, Grzegorz Lato, Brygida Sakowska, Marta Niewczas, Wacław Nycz, Krzysztof Igna- czak. Są i inne nazwiska, które wyciskają łzy wzruszenia. Nie sposób wszystkich wymienić.

A teraz też mamy mistrzów, piękne postaci, ambitnych „walczaków”, nieustępliwych, utalentowanych, ambitnych, znanych w świecie, kochanych przez fanów. Ludzi godnych szacunku, uznania, kochania. Zmieniła się plebiscytowa geografia, niektóre dyscypliny już nie są kultowe jak dawniej. Może się odrodzą. Życzę im tego, nie tylko na okoliczność 56. finału. Warto mieć wspomnienia...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24