Bluj z bliska: Czuć wybory. O kilka miejsc za daleko...

Dziś kilka obserwacji. Jakiś czas temu zapowiedziałem, że - jak na boisku - będzie ostra gra, że zasady fair-play mogą być łamane. Zdania nie zmieniam. Jestem przekonany, że właśnie tak będzie. Tak na dobrą sprawę, dobre obyczaje już są nadwyrężane. A to dopiero rozgrzewka. Na razie pretendeci do fotela zachowują się w stylu „to nie ja, to tamten pan”. Przy okazji dostaje się zawieszonym działaczom. Że zamiast tkwić w bezruchu zawieszenia, pokazują się tu lub tam. A nie powinni. Mam nadzieję, że nikt już nikogo nie zawiesi i obecna dziewiątka dotrwa do elekcji.

Trzeba być gotowym na różne scenariusze - twierdzi jeden z „dziewiątki do fotela”. Oczywiście, mocno namawiam do kulturalnej dyskusji, do sięgania po racjonalne argumenty. Bardzo pozytywną sprawą jest to, że wśród delegatów są nowi ludzie. Za kim staną? Pewnie tak do końca sami jeszcze nie wiedzą. Rozpoczęło się liczenie szabel. Są liderzy i outsiderzy. I pewnie tak już zostanie do momentu, jak do rąk delegatów trafią kartki z kandydatami i będzie można kreślić. Z satysfakcją. Mogą zawiązać się koalicje. Prezes i tak będzie jeden...

Zmartwiły mnie wyniki współzawodnictwa sportowego dzieci i młodzieży za 2015 rok. Podkarpacie wśród województw jest na 14. miejscu. Za nami tylko opolskie i świętokrzyskie. Wśród gmin Rzeszów jest 17., a wśród powiatów 19. Wśród klubów najlepsza - 18 .- jest Stal Rzeszów. To nie są dobre wyniki. Czy będą lepsze? Moi znajomi nie wysyłają dzieci na piłkę nożną, ani na siatkówkę, lekką atletykę, pływanie, czy tenis. Tylko na judo . I to nie do klubu. Dlaczego? - Bo tam fajny pan uczy zachowań, które przydadzą się w życiu - usłyszałem w odpowiedzi. Było uzasadnienie.

Niech pan pomoże, panie Prezydencie! Dziś do rzeszowskiego Ratusza z misją dobrej woli i nadziei idą przedstawiciele rzeszowskiej Stali. Chodzi o żużel. Tyle zrobiono, żeby go ratować. Niech nie zginie, niech stadion tętni życiem, a na wiosnę zapachnie metanolem. To takie rzeszowskie. Jestem za. Jak tysiące innych fanów.