W Bieszczadach "sezon na rogi". Jelenie zrzucają poroża

Zrzuty poroża, jako element runa leśnego, są własnością znalazcy, ale zabieranie znalezionych kompletnych wieńców jest prawnie zabronione i karane.Koniec lutego i marzec to czas, gdy jelenie zrzucają swe poroża. W podkarpackich lasach roi się od zbieraczy.

- Jest to okres wzmożonej penetracji lasów przez zbieraczy, których działalność mocno zagraża nie tylko spokojowi, ale i życiu leśnej zwierzyny - mówi Edward Marszałek rzecznik prasowy RDLP w Krośnie.

Zobacz zdjęcia: "sezon na rogi" w Bieszczadach

Niestety wytrawni poszukiwacze poroży bardzo często naruszają zakazy wstępu do ostoi zwierzyny.

Zrzuty poroża, jako element runa leśnego, są własnością znalazcy.

Natomiast zabieranie znalezionych kompletnych wieńców jest prawnie zabronione i karane, a sprawca naraża się na zarzut kłusownictwa.

- Trzeba również pamiętać, że do ostoi zwierzyny obowiązuje stały zakaz wstępu, wynikający z art. 26 ust. 2 ustawy o lasach - przypomina Piotr Myćka, naczelnik Wydziału Kontroli RDLP w Krośnie.

- Dlatego Służba Leśna zwraca szczególną uwagę w tym okresie na osoby penetrujące lasy i w stosunku do naruszających zakazy wstępu do ostoi, stosuje procedury z art. 165 kodeksu wykroczeń. Nie wolno też zbierać poroży na terenie parków narodowych i krajobrazowych.
Zgodnie z zapisami planów ochrony na terenie Ciśniańsko-Wetlińskiego Parku Krajobrazowego oraz Jaśliskiego Parku Krajobrazowego, zakaz zbierania poroży w okresie wczesnowiosennym obowiązuje ze względu na ochronę ostoi i miejsc rozrodu niedźwiedzia brunatnego.