Będzie tylko remont.

Kilka dni temu informowaliśmy o planach przeniesienia KPP do budynku starostwa powiatowego przy dworcu PKS. Pisaliśmy też, że Rada Miasta nie chce się na to zgodzić. Zdaniem radnych, najpierw w starostwie powinny być zebrane wszystkie powiatowe agendy. Miasto groziło, że może odebrać starostwu działki, na których stoi budynek. Stałoby się tak gdyby samorząd upierał się przy sprzedaży (ok. 3 mln zł) jednego ze swoich skrzydeł policji.
Dziś wiadomo, że przenosin do starostwa nie będzie. Z pomysłu wycofała się Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie. - Wracamy do starego planu, remontu budynku. Będzie się on odbywał etapami. W tym roku osuszenie fundamentów i izolacja budynku - mówi mł. insp. Franciszek Rybczyński, komendant powiatowy policji w Kolbuszowej. Remont potrwa dwa -trzy lata. W pracach finansowo mają wspierać policję wójtowie gmin. Komendant spotkał się z nimi i ma ustne zapewnienie, że pomogą w remoncie.
Jak zapewnia Piotr Kluz z biura prasowego KWP w Rzeszowie, nadal będą trwały poszukiwania większego budynku dla kolbuszowskiej policji. - Takiego żeby były parkingi, garaże i więcej biur.