Bardzo poważne zarzuty dla nauczyciela z Sanoka. Podejrzany o nagrywanie małych dziewczynek został zawieszony przez dyrektora szkoły

Zawieszenie ma związek z prowadzeniem przez Prokuraturę Rejonową w Sanoku postępowania w sprawie, w której pokrzywdzonymi są osoby małoletnie. W dniu 6 marca Prokuratura Rejonowa w Sanoku udzielała tylko szczątkowych informacji na ten temat. Wiadomo natomiast, że chodzi o podejrzenia związane ze sprawami obyczajowymi.

Nauczyciela zatrzymano dzień wcześniej oraz zabezpieczono urządzenia elektroniczne. Jak informowano prokuratura jest w posiadaniu materiału dowodowego, który uzasadniał takie czynności.

Dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 4 w Sanoku, gdzie pracuje nauczyciel, po tych wydarzeniach wydała oświadczenie.

W oświadczeniu napisano:

„W dniu 05 marca w godzinach popołudniowych doszło do zatrzymania nauczyciela wychowania fizycznego i trenera lekkoatletyki. Z uzyskanych przeze mnie informacji sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Sanoku, która wszczęła postępowanie, ale do chwili obecnej nie udzieliła informacji pod jakim kątem jest ono prowadzone. Tak jak i wszyscy jestem wstrząśnięty zaistniałą sytuacją. Z mojej strony podjęte zostały działania zmierzające do zawieszenia nauczyciela w pełnieniu obowiązków do czasu wyjaśnienia sprawy. Naszym priorytetem jest dobro dzieci oraz natychmiastowe udzielenie wsparcia psychologicznego potrzebującym i podjęcie działań prewencyjnych. Rodzice i uczniowie, którzy potrzebują pomocy mogą skorzystać ze wsparcia psychologa i pedagoga. Zgłoszenia przyjmujemy pod numerem 13 46 32 998. Sprawa jest w trakcie postępowania, pozwólmy więc na działanie odpowiednim służbom i organom.”

Dyr. Marek Wojtowicz nie odniósł się w oświadczeniu do informacji, które pojawiły się w mediach społecznościowych, że jakoby zastrzeżenia w stosunku do nauczyciela były kierowane do szkoły już wcześniej.

– To jest nieprawda – odpiera zarzuty dyrektor, który półtora roku temu rozpoczął pracę na tym stanowisku. – W tym czasie ani do mnie, ani do wicedyrektora, czy pedagoga szkolnego nikt takich zarzutów nie kierował.

We wrześniu br. jedna z dziewczynek, która odbywała trening lekkoatletyczny na obiekcie sportowym „Wierchy” w Sanoku, nabrała przekonania, że jest w szatni potajemnie nagrywana. Miała również zobaczyć kamerkę, która była umieszczona w tekturowym pudle z wyciętym otworem. Powiadomiła rodziców, którzy wezwali policję.

W dniu 6 marca w Prokuraturze Rejonowej w Sanoku wykonano czynności z udziałem zatrzymanego. Przedstawiono mu zarzuty, co czyni go podejrzanym w sprawie. W dniu 7 marca br. prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w

Sanoku wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Do czasu publikacji tekstu data posiedzenia sądu nie została jeszcze wyznaczona.

Jak informuje prokurator Beata Piotrowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krośnie, nauczycielowi postawiono zarzut z art. 191a par.1, który dotyczy przestępstwa dotyczącego utrwalania wizerunku nagiej osoby przy użyciu podstępu. Dwa pozostałe odnoszą się do przestępstw przeciwko wolności seksualnej, ale w tym przypadku prokuratura nie udziela żadnych informacji ze względu na dobro śledztwa i dobro pokrzywdzonych.