MKTG SR - pasek na kartach artykułów

AZS Uniwersytet Rzeszowski w Ostrowie

Tomasz Ryzner
AZS stoi przed trudnym, ale nie niemożliwym zadaniem.
AZS stoi przed trudnym, ale nie niemożliwym zadaniem. Krzysztof Kapica
Rzeszowski AZS już wczoraj obrał dziś kurs na Ostrów, w którym dziś w ramach 3. kolejki I ligi rozegra mecz z miejscową Ostrovią. Początek gry o 18.

Rzeszowianki będa walczyć o pierwsze w sezonie zwycięstwo w obcej hali. Historia pokazuje, że to zadanie bardzo trudne.

- W tamtej hali AZS jeszcze nie wygrał - mówi Paweł Lenik, trener AZS-u. - Już to pokazuje, jak trudne zadanie przed nami. Jedziemy jednak, aby pójść za ciosem i wreszcie odczarować ten obiekt.

Akcje naszej ekipy obniża brak Anny Wielebnowskiej. Byłej reprezentantki nie stać jeszcze na długie pobyty na parkiecie (wraca do gry po ponadrocznej przerwie), ale ostatni mecz z Liderem Swarzędz pokazał, że gdy jest w akcji, nasza drużyna zyskuje na spokoju i pewności.

- Anię dopadł jakiś wirus - informuje Katarzyna Suknarowska, playmakerka AZS-u.
- Ostrovia to trudny rywal, bo trzon tej drużyny jest bardzo zgrany. W tamtej hali grałam lata temu. Jest specyficzna, niełatwa, ale jedziemy bić się o zwycięstwo - dodał.

Ostrovię prowadzi Piotr Czaska, niegdyś ekstraklasowy snajper, który swego czasu zdobywał punkty dla Resovii (wtedy na zapleczu ekstraklasy) i Stali Stalowa Wola i Resovii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24