AZS OPTeam wrócił z Bieszczadów

- Warunki mieliśmy dobre i to, co sobie założyliśmy, zrobiliśmy - zapewnia Wojciech Dwonar-Zapolski, trener "akademiczek". - Dziewczyny przykładały do się do zajęć, żadna nie odniosła kontuzji. W pierwszym etapie przygotowań uwagę zwracamy na różne elementy, dużo czasu poświęciliśmy przygotowaniu ogólnemu.

Początkowo na obozie przebywało 14 zawodniczek, bo kadrę poszerzyły młode koszykarki MLKS-u MOS Rzeszów: Martyna Batóg (1995, 190 cm, pozycja 4/5), Karolina Olejarz (93, 1), Martyna Żydzik (95, 1-2), Dagmara Ludwiniak (93, 2, (w ramach umowy szkoleniowej AZS może je wypożyczać na mecze).

- Obóz kończyliśmy już bez tych dziewczyn, miały pewne kłopoty zdrowotne - wyjaśnia szkoleniowiec AZS-u. - Te dwa tygodnie to była ciężka praca, ale znalazł się również czas na relaks, czemu sprzyjała bliskość Jeziora Solińskiego. Ogólnie atmosfera w drużynie jest bardzo dobra.

Misiek w Widzewie

Misiek w Widzewie

24-letnia Paulina Misiek, w poprzednim sezonie absolutna liderka AZS-u pod względem punktów i zbiórek, od przyszłego sezonu grać będzie w ekstraklasowym Widzewie Łódź.

W niedzielę i poniedziałek rzeszowianki mogą odpocząć, a jutro wracają do zajęć.

- Teraz zejdziemy z objętości treningów, zaczniemy powoli wchodzić w taktykę - dodaje Downar-Zapolski.

Za dwa tygodnie "akademiczki" mają pierwsze przetarcie - jadą do Gorzowa na Akademickie Mistrzostwa Polski. W drużynie będzie już Magda Bibrzycka, która z reprezentacją akademicką w Chinach wzięła udział w Uniwersjadzie (Polki zajęły odległe miejsce).
Jak informowaliśmy, nasz klub poszukuje wzmocnień, a właściwie możliwości zwiększenia budżetu. Jeśli nie pojawi się w nim więcej środków, znalezienie centerki, na czym klubowi najbardziej zależy, będzie bardzo trudne.