Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia zdecydowanym faworytem starcia z GKS-em Katowice. Ten mecz trzeba wygrać za trzy punkty

bell
Rzeszowianie nastrajają się pozytywnie przed finałem Pucharu CEV
Rzeszowianie nastrajają się pozytywnie przed finałem Pucharu CEV CEV.LU
Siatkarze PlusLigi wyraźnie dodali gazu. Kolejka goni kolejkę. Asseco Resovia w meczu 24 kolejki pokonała PGE Skrę Bełchatów, a już w sobotę rozpoczyna się 25 runda fazy zasadniczej. Rzeszowianie drugi raz z rzędu wystąpią na wyjeździe. W sobotę o godzinie 14.45 zmierzą się w Ośrodku Sportu w Szopienicach z GKS-em Katowice. Są zdecydowanym faworytem.

Wygrana 3:0 ze Skrą była 17 zwycięstwem rzeszowskiej drużyny w sezonie. Do tej pory zgromadziła ona 47 punktów i zajmuje czwartą lokatę. Straty do trzeciego miejsca zajmowanego przez Projekt Warszawa są duże, bo wynoszą 9 punktów, a przewaga nad piątym Treflem to tylko cztery oczka. Trzeba grać i wygrywać. Z taką misją - obowiązkiem zespół znad Wisłoka pojechał w piątek do Katowic. Zwycięstwo nad Skrą i powrót na boisko po dwumiesięcznej przerwie Jakuba Kochanowskiego to z pewnością dodatkowe pozytywne fluidy w ekipie trenera Giampaolo Medeiego, która pewnie gdzieś już jest myślami przy finale Pucharu CEV. Teraz jednak najważniejsze jest spotkanie z GieKSą.

Katowiczanie w tym sezonie nie błyszczą, choć marzyły im się play-offy, zajmują w tabeli czternaste miejsce, mają na koncie 21 punktów, bilans akurat mają odwrotny do ekipy z Rzeszowa, bo wygrali tylko 7 razy, a 17-krotnie górą byli przeciwnicy. W pierwszej rundzie, w grudniu 2023, Resovia wygrała 3:0, ale musiała się mocno napocić i nadenerwować.

Sobotnia potyczka o ligowe punkty między tymi ekipami ma numer 18. 11 meczów wygrali rzeszowianie, a 6 team z Katowic. Grzegorz Słaby, trener gospodarzy twierdzi, że jak jego drużyna ma swój dzień i siedzi jej zagrywka, to może wygrać z każdym. Z Resovią w sobotę raczej nie wygra.

Katowiczanie ostatnio powalczyli pod Jasną Górą z Norwidem, z którym resoviacy przegrali u siebie 1:3. GKS przegrywał 0:2, ale wyciągnął na 2:2, miał piłki meczowe jednak przegrał. Liderem GieKSy był Lukas Vasina, reprezentacyjny przyjmujący Czech, zdobywca 29 punktów. Mówi się, że od nowego sezonu będzie on zawodnikiem Asseco Resovii. Zapewne w sobotę będzie się starał pokazać kibicom i przyszłym kolegom z jak najlepszej strony. Grać i to bardzo dobrze Lukas potrafi.

Resovia, jak powiedział Paweł Zatorski, nastraja się pozytywnie przed starciem niemieckim Luneburgiem, który będzie bardzo trudnym przeciwnikiem. Zwycięstwo z GKS-em zapewne jeszcze bardziej podniesie dobre nastroje. Tylko jeszcze trzeba wygrać. Mecz pokaże na żywo Polsat Sport.

Ciekawie też będzie w Warszawie, gdzie Projekt zmierzy się z Wartą Zawiercie i Gdańsku, gdzie Trefl podejmował będzie Jastrzębski Węgiel.

Ciekawe jak spiszą się na zagrywce i ile asów zagrają rzeszowianie w sobotę? Czy dobrze dysponowany Stephen Boyer znów zdobędzie statuetkę MVP? Czy Paweł Zatorski zagra w wyjściowym składzie, choć Michał Potera gra jak trzeba. Najważniejsze będzie zwycięstwo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24