Wygrana 3:0 ze Skrą była 17 zwycięstwem rzeszowskiej drużyny w sezonie. Do tej pory zgromadziła ona 47 punktów i zajmuje czwartą lokatę. Straty do trzeciego miejsca zajmowanego przez Projekt Warszawa są duże, bo wynoszą 9 punktów, a przewaga nad piątym Treflem to tylko cztery oczka. Trzeba grać i wygrywać. Z taką misją - obowiązkiem zespół znad Wisłoka pojechał w piątek do Katowic. Zwycięstwo nad Skrą i powrót na boisko po dwumiesięcznej przerwie Jakuba Kochanowskiego to z pewnością dodatkowe pozytywne fluidy w ekipie trenera Giampaolo Medeiego, która pewnie gdzieś już jest myślami przy finale Pucharu CEV. Teraz jednak najważniejsze jest spotkanie z GieKSą.
Katowiczanie w tym sezonie nie błyszczą, choć marzyły im się play-offy, zajmują w tabeli czternaste miejsce, mają na koncie 21 punktów, bilans akurat mają odwrotny do ekipy z Rzeszowa, bo wygrali tylko 7 razy, a 17-krotnie górą byli przeciwnicy. W pierwszej rundzie, w grudniu 2023, Resovia wygrała 3:0, ale musiała się mocno napocić i nadenerwować.
Sobotnia potyczka o ligowe punkty między tymi ekipami ma numer 18. 11 meczów wygrali rzeszowianie, a 6 team z Katowic. Grzegorz Słaby, trener gospodarzy twierdzi, że jak jego drużyna ma swój dzień i siedzi jej zagrywka, to może wygrać z każdym. Z Resovią w sobotę raczej nie wygra.
Katowiczanie ostatnio powalczyli pod Jasną Górą z Norwidem, z którym resoviacy przegrali u siebie 1:3. GKS przegrywał 0:2, ale wyciągnął na 2:2, miał piłki meczowe jednak przegrał. Liderem GieKSy był Lukas Vasina, reprezentacyjny przyjmujący Czech, zdobywca 29 punktów. Mówi się, że od nowego sezonu będzie on zawodnikiem Asseco Resovii. Zapewne w sobotę będzie się starał pokazać kibicom i przyszłym kolegom z jak najlepszej strony. Grać i to bardzo dobrze Lukas potrafi.
Resovia, jak powiedział Paweł Zatorski, nastraja się pozytywnie przed starciem niemieckim Luneburgiem, który będzie bardzo trudnym przeciwnikiem. Zwycięstwo z GKS-em zapewne jeszcze bardziej podniesie dobre nastroje. Tylko jeszcze trzeba wygrać. Mecz pokaże na żywo Polsat Sport.
Ciekawie też będzie w Warszawie, gdzie Projekt zmierzy się z Wartą Zawiercie i Gdańsku, gdzie Trefl podejmował będzie Jastrzębski Węgiel.
Ciekawe jak spiszą się na zagrywce i ile asów zagrają rzeszowianie w sobotę? Czy dobrze dysponowany Stephen Boyer znów zdobędzie statuetkę MVP? Czy Paweł Zatorski zagra w wyjściowym składzie, choć Michał Potera gra jak trzeba. Najważniejsze będzie zwycięstwo.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?