MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia przez święta nabierze nowej energii

Marek Bluj
FOT. ARCHIWUM
Resoviacy, tak jak Skra Bełchatów, potrzebowali tylko trzech meczów, aby awansować do najlepszej czwórki sezonu. Oba zespoły zmierzą się ze sobą w półfinale mistrzostw Polski.

- Jesteśmy zadowoleni. Drużyna wykonała plan. Awansowała do półfinału po trzech meczach z Częstochową. Przez święta zawodnicy trochę odpoczną, pobędą z rodzinami, nabiorą nowej energii, która bardzo się przyda w kolejnej rundzie - mówi Ljubo Travica, trener Asseco Resovii.

W drugiej półfinałowej parze zagrają ZAKSA Kędzierzyn - Koźle z Jastrzębskim Węglem. Drużyny te wygrały ćwierćfinałowe rywalizacje po 3:1. ZAKSA dwa razy pokonała w Olsztynie miejscowy AZS po 3:0.

Jastrzębie przegrało wprawdzie trzecie spotkanie w Bydgoszczy z Delectą 0:3, ale w czwartym pokonało gospodarzy 3:1.

- Zawodnicy w Częstochowie grali spokojnie, kontrolowali przebieg meczu, byli skoncentrowani, realizowali założenia taktyczne - nawiązuje jeszcze do trzeciego pojedynku z AZS-em szkoleniowiec naszego zespołu. - Na pewno będziemy grać lepiej niż do tej pory.

W czwartek wieczorem nasz zespół ćwiczył na siłowni. W piątek przed południem odbyły się jeszcze jedne zajęcia. Sobotę, niedzielę i poniedziałek siatkarze mają wolne. Spotkają się dopiero we wtorek rano. - Grają dobrze, dlatego jeden dzień więcej wolnego nie jest problemem. Zasłużyli na ten odpoczynek. Od wtorku rozpoczniemy przygotowania do meczów ze Skrą - informuje Travica.

Travica otrzymał propozycję przedłużenia kontraktu w Resovii na kolejny sezon.

- Rzeczywiście, klub złożył mi taką propozycję. Po świętach będziemy rozmawiać i podejmę decyzję. Dziś mogę tylko powiedzieć, że więcej argumentów przemawia za tym, że zostanę w Rzeszowie, niż, że odejdę - komentuje Travica.

Nie będzie miał na święta wolnego Mateusz Mika, który zaraz po środowym spotkaniu w Częstochowie pojechał do Spały na zgrupowania kadry juniorów, która przygotowuje się do turnieju kwalifikacyjnego do mistrzostw Europy (7-11 kwietnia) w Czarnogórze. W Spale jest także Kamil Długosz, kolega klubowy Miki. Obaj znaleźli się w "12" na Czarnogórę, dokąd nasza drużyna wyleci we wtorek rano.

W Spale na wielkanocne śniadanie mają być tradycyjne potrawy. Trener Grzegorz Ryś ma nadzieję, że cała ekipa spędzi święta na zgrupowaniu, jak w rodzinie.

Polacy w Czarnogórze rywalizować będą z gospodarzami Hiszpanią, Włochami, Norwegią oraz Izraelem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24