Tydzień temu w Rzeszowie mistrzowie Włoch pokonali mistrzów Polski 3:0 i są zdecydowanym faworytem jutrzejszej konfrontacji, zwłaszcza że kłopoty zdrowotne mają obaj atakujący Resovii. Zbigniew Bartman znalazł się w kadrze na Włochy, ale mający problemy z barkiem Jochen Schops został jednak w Rzeszowie i ma udać się na konsultację do specjalisty z Łodzi. Tak zdecydowano dziś rano.
Na dobrą sprawę nie wiadomo, w jakim składzie wystąpi nasza drużyna jutro wieczorem (początek spotkania o godz. 20.30) przeciwko Maceracie.
Trener dmucha na zimne. - Nie jest łatwo. Problemy powinny nas wzmocnić, ale tego jeszcze nie było, żeby obaj atakujący nie byli zdolni do gry - wraca do sytuacji z sobotniego spotkania ligowego w Kielcach z Effectorem przegranego 2:3, szkoleniowiec rzeszowskiego zespołu.
- Mam nadzieję, że ta nieoczekiwana porażka wywoła w zespole sportową złość. Nie można się oglądać za siebie. Na razie jeszcze w tym sezonie niczego nie przegraliśmy. Trzeba myśleć pozytywnie, zwłaszcza przed tak trudnym meczem, jaki nas czeka w środę w Maceracie i Pucharem Polski.
Nasza drużyna trenowała w niedzielę i oczywiście wczoraj. Wieczorem w hali Podpromie pojawiła się inna trójka graczy, to też był trening indywidualny. Lukas Tichacek, Nikola Kovacević i Bartman sporo uwagi poświęcali zagrywce. - Na razie małymi kroczkami idziemy do przodu. Mam nadzieję, że w środę będę się już szybciej ruszał... - powiedział nam po tych zajęciach "Zibi" na którego liczą koledzy z drużyny, trenerzy i kibice.
Resovia zawiodła z kretesem w ostatnim meczu w Kielcach. Macerata trzyma fason i wysoką formę. Podopieczni trenera Alberto Giulianiego pokonali w meczu serie A ekipę CMC Ravenna 3:0 (28:26, 25:21, 25:17). Najskuteczniejszymi zawodnikami mistrza Wloch byli tym razem Sasa Starović (14 pkt.) i Dick Kooy (13) i Ivan Zajcew (10).
Resovia, aby awansować musi najpierw pokonać Włochów, a następnie ograć ich jeszcze w złotym secie. Zapewne niewielu wierzy w taki wynik.
- Na pewno nie poddamy się. Będziemy walczyć. Jestem przekonany, że moi koledzy z drużyny i ja postaramy się, zagrać jak najlepiej - zapewnia Olieg Achrem, kapitan resoviaków, który być może rozpocznie spotkanie w roli atakującego.
W jutrzejszym meczu w Maceracie naszą drużynę wspierać będzie 37-osobowa grupa kibiców z Rzeszowa, którzy wyjechali do Włoch już wczoraj.
Resovia w podróż do Maceraty wyruszyła dziś o godzinie 8.30. Do Krakowa dotarła autokarem, a stamtąd o 13 wyleciała samolotem do Monachium, a następnie do Ancony, skąd jest tylko kilkadziesiąt kilometrów do Maceraty. Wieczorem (20-21.30) nasz zespół będzie trenował w hali, gdzie w środę będzie stawiał czoła faworyzowanym gospodarzom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Cichopek chwali się butami za koszmarne pieniądze! Zaoszczędziła po odejściu z TVP?
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru