Inżynierowie niespodziewanie wygrali pierwszą partię, co im się nie udawało od czterech spotkań. Zagrali agresywnie, bojowo, ambitnie. W trzeciej mieli wysoką przewagę, ale pękli pod naporem i konsekwencją gospodarzy, którzy przegrywali 5:10, ale potrafili wrócić do skuteczniejszej gry.
- W pierwszym secie Politechnika zagrała nam trochę na nosie. Nie spodziewaliśmy się, że przegramy go. Drugą partię rozpoczęliśmy źli. To było widać na boisku i na tablicy wyników. Po przerwie, początek trzeciego seta był w naszym wykonaniu niemrawy. Mimo kilkupunktowej straty wygraliśmy go. Czwartego już w pełni kontrolowaliśmy - oceniał Łukasz Perłowski, środkowy z Rzeszowa.
Asseco Resovia - AZS Politechnika Warszawska 3:1 (23:25, 25:14, 25:19, 25:20)
Resovia: Drzyzga, Schops 22, Achrem 11, Veres 16, Nowakowski 6, Perłowski 17, Masłowski (libero) oraz Penczew (libero), Konarski, Tichacek. Trener Andrzej Kowal.
Politechnika: Zatko 5, Gontariu 11, Kolew 15, Nowak 10, Smoliński 2, Szalpuk 12, Olenderek (libero) oraz Potera, Kaczorowski, Sacharewicz 2, Adamajtis 4. Trener Jakub Bednaruk.
Sędziowali Andrzej Kuchna (Katowice) i Waldemar Niemczura (Birówka). Widzów 4000. MVP: Jochen Schops.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki