Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tańcząc w transie

GRZEGORZ KRÓL
THCulture, "trance noise voice", Boofish Records, 2002 r.
THCulture, "trance noise voice", Boofish Records, 2002 r.
Pisałem ostatnio, że muzycznym Rzeszowem raz na jakiś czas targa potężna eksplozja. Tym razem za zamieszanie odpowiedzialna jest grupa THCulture. Najnowszy materiał już w pierwszych dźwiękach rozwala słuchacza w drobny mak.

Dawno, dawno temu, na "Samobójstwie", ostatniej płycie Smar SW, pojawiła się obietnica Jogurta następującej treści: "Już wkrótce zaprosimy was na trance noise dance punx party z udziałem THCulture". Wyjaśnił wszystko w jednym zdaniu, po czym razem z zespołem przypieczętował słowa pierwszą, ociekającą konopną żywicą i punkowym zacięciem, płytą.
Chyba wszyscy niezależni ostrzyli sobie zęby na nowe wydawnictwo rzeszowskiego tria. A czekać naprawdę było warto. "Trance noise voice" od samego początku energetycznie przywala w słuchacza. To kolejny krok pomiędzy punkiem a mocno podkręconym etnicznym transem, noise?owym wykopem. Połamana perkusja, miażdżący bas i gitara, czasem etniczne instrumenty i szczypta elektroniki - rezultat współpracy THC z Luke Sky i Dżabim z Agressivy?69.
Mniej tu czysto punkowego przekazu, dzięki czemu teksty stały się ogólniej przystępne. Nadal oczywiście warto ściągnąć dobrą chmurę, by odlecieć z wizjonerskim przekazem, jednak nawet bez tego spokojnie można "tańczyć w transie cały dzień".
Co jeszcze? THCulture to chyba obecnie najlepszy rzeszowski zespół eksportowy. Rzadko ostatnio wychodzą płyty w całości dobre - ta bez wątpienia do takich należy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24