Czy modelka musi być ładna

Wiele młodych dziewcząt marzy o karierze modelki. Modelling kojarzy się z pracą w błysku fleszy, pięknymi ubraniami, podziwem i sympatią otoczenia. Jednak to tylko element tego zawodu, który kryje w sobie ciężką i niekiedy żmudną pracę nad sobą i swoim ciałem.

- Zaczynając przygodę z modellingiem, trzeba sobie uświadomić, że na taką pozycję, jaką w świecie mody ma np. Anja Rubik, pracuje się kilka lub nawet kilkanaście lat - mówi Anna Lewicka, właścicielka agencji modelek Vivamoda w Rzeszowie, organizatorka Rzeszów Fashion Day.

- Tymczasem wiele młodych osób myśli, że chodzenie po wybiegu czy pozowanie do zdjęć to czysta przyjemność. Czasem trafiają się też tacy, którzy po jednym pokazie uważają się już za gwiazdy wielkiego formatu. Nie tędy droga do profesjonalnej kariery.

Zgrabna sylwetka i odpowiednie wymiary to nie wszystko, żeby zacząć pracę w modellingu. Niezbędny jest żelazny charakter i wiele samozaparcia w tej branży.

- Modelki i modele muszą odznaczać się dobrymi warunkami fizycznymi, czyli odpowiednim wzrostem, budową ciała, proporcjami. Ważna jest także dbałość o swój wygląd, chociażby w postaci zadbanych dłoni czy stóp. Teraz w cenie u dziewcząt są naturalne, długie włosy.

Anna Lewicka zdradza, że czasem na castingach spotyka dziewczyny i chłopców, którzy twierdzą, że zadbany wygląd nie jest im potrzebny w dobie dalece rozwiniętej technologii i Photoshopa.

- Nic bardziej mylnego. Obserwujący pokazy mody momentalnie wychwycą byle jaki wygląd modeli na wybiegu.

Oprócz wyglądu, liczy się także osobowość osób, które decydują się rozpocząć pracę w modellingu. Bez zaangażowania i odpowiedniego podejścia do pracy, bez określonych planów na przyszłość czy chociaż zarysowanych pomysłów, trudno wdrożyć się w tę branżę.

Modelling to przede wszystkim intensywna praca nad swoim charakterem, a także ciałem. Kosztuje to sporo wyrzeczeń. Nie każda dziewczyna zaakceptuje oryginalną stylizację makijażu i fryzury do sesji zdjęciowej czy pokazu mody. A na takie chociażby drobne zmiany trzeba być przygotowanym. Jeśli chodzi o pracę nad ciałem, to modelling nie polega na trzymaniu drakońskiej diety. Model czy modelka powinni codziennie ćwiczyć, biegać albo jeździć na rowerze. Wszystko po to, aby ich sylwetka była smukła i dobrze prezentowała się na wybiegu.

Coraz więcej pracy dla modelek i modeli jest także na Podkarpaciu. W naszym regionie pokazy mody to wprawdzie wciąż nowe zjawisko, ale wiele firm coraz częściej decyduje się na taki sposób prezentacji swoich kolekcji i promocji marki. Pokazy mody na razie jednak wzbogacają jakieś inne wydarzenie, organizowane są niejako przy okazji.

- Zainteresowanie modą na Podkarpaciu jest bardzo duże i myślę, że niebawem same pokazy skupią duże rzesze odbiorców - ma nadzieję właścicielka agencji modelek.

Dziś na rynku jest sporo firm sieciowych, króe mają podobne kolekcje w wielku krajach. Łatwiej nam za tem yć na bieżąco ze światowymi trendami. Jednak rzeczywiście zdarza się, że pewne kolekcje i pomysły docierają do nas np. z rocznym opóźnieniem. Może być to związane z kwestią zaakceptowania przez nas pewnych krojów, wzorów i kolorów.

- Młode dziewczyny bardzo szybko podążają za nowinkami w modzie - uważa Anna Lewicka. - Natomiast dojrzałe panie często przywiązują się do uniwersalnych zestawów i wizerunku, który wybrały kilka lub nawet kilkanaście lat wcześniej.