Armaty Asseco Resovii pod Jasną Górą

Resoviacy są murowanym faworytem. Powinni zwyciężyć 3:0, ale dmuchają na zimne. Nie zlekceważą gospodarzy, którzy legitymują się bilansem: 3 zwycięstwa i 7 porażek. Team trenera Andrzeja Kowala ma odwrotny bilans.

- Zwycięstwa są nam bardzo potrzebne. Ostatnie wygrane z Bydgoszczą i Olszynem dodały jeszcze chłopakom pewności siebie - podkreśla szkoleniowiec rzeszowskiej ekipy.

Ta pewność i zaufanie do swoich umiejętności i dużego potencjału będzie w Hali Sportowej „Częstochowa” naszej drużynie od pierwszej akcji bardzo potrzebna.

- Musimy utrzymać koncentrację, dobrze zagrać po naszej stronie boiska, to powinniśmy wygrać, ale będzie to interesujący mecz - przewiduje Gavin Schmitt, bombardier numer 1 w rzeszowskiej drużynie.

Rzeszowskie działa - Schmitt, Perrin, Ivović, Nowakowski, Lemański - muszą strzelać dziś pełnym ogniem, aby w zarodku zdusić opór akademików, którzy - co ciekawe - plasują się wprawdzie na odległym 14. miejscu w tabeli, ale w indywidualnych statystykach stoją wysoko. A więc pełna koncentracja i uwaga.

Libero AZS-u Adam Kowalski prowadzi w statystykach na najlepiej przyjmującego, a Michał Szalacha, wychowanek Resovii, ma w bloku lepsze statystyki niż środkowi wicemistrza Polski. - Liczy się drużyna, każdy z nas jest jej cegiełką - zauważa Bartek Lemański.

Asseco Resovia ma o niebo lepszą drużynę, trzy razy dłuższą i bardziej ekskluzywną ławkę, pewnie ze trzy/cztery razy większy budżet. Swoją wyższość musi jednak udowodnić na boisku. Da radę.

Nie ma wyjścia. Są imieniny trenera, to i prezent być musi. Najlepszy z trzech punktów. Postarajcie się panowie! Gracie dla siebie i kibiców.

ABC meczu AZS - Resovia
AZS: M. Kowalski, Moroz, Buniak, Grebeniuk, Szymura, Szalacha, A. Kowalski (libero). Trener Michał Bąkiewicz.

Resovia: Drzyzga, Schmitt, Nowakowski, Lemański, Perrin, Ivović, Wojtaszek (libero). Trener Andrzej Kowal.

Częstochowa - dziś, godz. 20.30. Sędziują: Tomasz Flis i Maciej Kolendowski (Kraków). Na żywo: Polsat Sport i Radio Centrum.